Rano
Wstalem wyjatkowo wczesnie.
Liczylem ze beda moze nowosci odnosnie szampana.
A tu nie dosc ze ktos yoge cwiczy,
to jeszcze zapomina o znajomych.
No i ten zapach ciasta.
Niestety,tylko zapach.
A tak poza tym to wszystko w normie.
Slonce gdzies swieci.
Deszcz gdzies pada.
Spragniony jestem.
Liczylem ze beda moze nowosci odnosnie szampana.
A tu nie dosc ze ktos yoge cwiczy,
to jeszcze zapomina o znajomych.
No i ten zapach ciasta.
Niestety,tylko zapach.
A tak poza tym to wszystko w normie.
Slonce gdzies swieci.
Deszcz gdzies pada.
Spragniony jestem.