Super klub o niepowtarzalnym klimacie i aranżacji, z muzyką graną na żywo przez super DJ-a, okraszoną zajefajną wizualizacją, muzyka nie pozwala zbyt długo usiedziec, nogi aż same rwą sie do tańca. Słowa uznania dla bardzo miłych i sympatycznych barmanów (Dominika, Rysia, Mateusza ;-)) co polewają rewelacyjne trunki, aż się nie chce iść do domku, no chyba że o świcie jako ostatnie klientki (sorki, że was tak długo przetrzymałyśmy w pracy ;-)) Dzięki za fantastyczną sobotnią zabawę, na pewno nie była to nasza ostatnia wizyta....;-)

p.s. Pozdrowionka dla całej załogi Andersena :)
Dorcia i Angava