w referacie 3 we Wrzeszczu Straży Miejskiej jednego ze strażników ma zdiagnozowanego koronawirusa. Jej służbę pełnił z innymi ,a teraz jest na kwarantannie. A przełożeni, w tym kierownik i z-ca komendanta każą strażnikom przyjść do pracy i pracować z tymi którzy mieli bezposredni kontakt z mężem zarażonej kobiety. Czego się nie robi dla kasy!!!

I widać skąd takie stabilne statystyki...

W roku 2018 zachorowało na grypę (korona ją powoduje) ok. 4,5 m i l i o n a ludzi. Nikt pandemii nie ogłaszał. Wszyscy pracowali i zarażali. Nikt nie zamykał zakładów pracy, nie kazano zakładać k a g a ń c ó w. Ludzie obudźcie się. Poszerzajcie wiedzę! Nie ma żadnej pandemii. Jest pLandemia!

Pik puk... pusto