Chodzi o to że skajajwaj otrzymał przekaz dnia od oficera prowadzącego i musi trzymać się tych wytycznych. Taka praca. Produkuje więc radośnie d**ilne posty okraszone wieloma przymiotnikami dotyczącymi komuny i PRL-u oraz kilkoma obrazkami w myśl zasady im więcej g*wna rzucisz tym więcej się przyklei.
Oto co w temacie pisze Onet, który raczej ciężko podejrzewać o sympatię dla El Komendante i jego ekipy.
NOWE
Adam Szłapka zawiadamia prokuraturę ws. Jarosława Kaczyńskiego. Chodzi o obchody katastrofy smoleńskiej
wczoraj 19:11
Ten tekst przeczytasz w 2 minuty
10. rocznica katastrofy smoleńskiej. Adam Szłapka zawiadamia prokuraturęPolitycy PiS podczas dzisiejszych uroczystości - PAP
"Nie może być równych i równiejszych. Złożyłem zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z art. 231 § 1 k.k. przez Jarosława Kaczyńskiego i towarzyszy za załamanie nakazów i zakazów w związku z epidemią" - napisał na Twitterze przewodniczący Nowoczesnej Adam Szłapka (pisownia oryginalna - red.). Chodzi o złożenie wieńców przez polityków PiS przed pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej.
Politycy opozycji zarzucają rządzącym nieprzestrzeganie wprowadzanych zakazów
"Uczestnicy spotkania bez żadnych zabezpieczeń, w zwartej grupie przemieszczali się pieszo w centrum stolicy" - uważa Adam Szłapka
Głos w sprawie zabrała już policja. "Poszczególne osoby wykonują swoje zadania w ramach pełnionych urzędów i funkcji"
Delegacja władz państwa z udziałem marszałek Sejmu Elżbiety Witek, premiera Mateusza Morawieckiego, wicepremiera Jacka Sasina, ministra kultury Piotra Glińskiego, ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka oraz prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego złożyła wieńce przed pomnikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego i pomnikiem ofiar katastrofy smoleńskiej w Warszawie.
reklama
W zawiadomieniu Adama Szłapki możemy przeczytać, że uczestnicy zgromadzenia "nadużyli uprawnień w celu naruszenia przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 31 marca 2020 r. w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii".
"Uczestnicy spotkania bez żadnych zabezpieczeń, w zwartej grupie przemieszczali się pieszo w centrum stolicy" - możemy przeczytać w uzasadnieniu.
Policja: poszczególne osoby wykonują swoje zadania w ramach pełnionych urzędów i funkcji
Zaznaczyć należy, że z prawnego punktu widzenia nie doszło do złamania przepisów. Zakaz zgromadzeń nie został złamany, ponieważ nie dotyczy on tych organizowanych przez władze publiczne. Obowiązek zakrywania twarzy wchodzi w życie dopiero w czwartek 16 kwietnia. Przepis dotyczący zachowywania dwumetrowego odstępu z kolei został wprowadzony rozporządzeniem ministra zdrowia, to jest organu władzy wykonawczej i tym samym nie obowiązuje Sejmu jako organu władzy ustawodawczej. W uroczystościach brali udział przedstawiciele obu władz.
2
5