Proszę przeczytać i przekazać linka sąsiadom:

http://radabanino.pl/start/345-jeronimo-martins-polska-sa-czy-moemy-liczy-na-wsparcie-biedronki.html

Uważam, że te obawy są przesadzone. Biedronka to nie Auchan, wystarczyć spojrzeć na biedronkę na kokoszkach i Matarni, w Przodkowie max stoi przy nich kilka samochodów w porywach do 10sciu. Dostawy do Biedronki przeważnie nocą i też nie ma tam kolejki tirów. Więc może trochę spokojniej z tym straszeniem

Przy biedronce na kokoszkach jest lewo i prawo skręt jakbyś nie zauważył :)

ten fakt skrętów i tak nie zmienia liczby aut klientów, a jak patrzę to wjazd do biedronki w baninie będzie od strony gdańska po polu nie z borowieckiej

Masz rację nie zmienia ilości klientów ale 1/10 auto, które będzie skręcać do biedronki będzie powodowało zwolnienie, albo nawet zatrzymanie pozostałych 9 aut czego nie byłoby przy dodatkowych pasach do skrętu. Generalnie takie rzeczy powinny być uzgodnione na poziomie wydawania pozwolenia na budowę. Jeżeli nasi "przedstawiciele" myślą ,że to my jesteśmy dla nich to powinni być za to rozliczeni. Zresztą podobnie było z ustawą śmieciową, żeby teraz było trzeba walczyć, aby firma obsługująca zabierała śmieci z posesji. Czekam tylko na pierwszą radę czy jakieś spotkanie z tymi darmozjadami. Mam kilka pytań do nich, a miedzy innymi kto wydał pozwolenie na budowę Biedronki bez poprawy infrastruktury drogowej. Dla Jeronimo Martens, czy jak się oni tam nazywają, nie są to duże pieniądze, ale jak nie mają przymusu to po co mają to robić.

brawo Rada Sołecka!

no to chyba trochę za późno się Rada Sołecka za to zabrała... i pisanie pism do właściciela biedronki to chyba mało logiczne, bo to było oczywiste, że oni działają legalnie i dostali takie pozwolenie na budowę;
to gmina nie zażądała od nich wybudowania prawoskrętu itp. czy wjazdu z innej strony, zresztą tak się dzieje w większości inwestycji budowanych w Polsce, nie tylko w naszej gminie. Tak więc taki list chyba powinien być wystosowany do Gminy / Starostwa. Ale czy ktoś wierzy, że jeszcze można coś zrobić?? bo ja raczej słabo...

Rada Solecka zajmuje sie tematem chyba od samego początku - tzn. od etapów wydawania zezwoleń - trzeba czytać dokładnie treści podlinkowanych artykułów. Mam wrażenie, ze Radzie chodzi o cos innego - tzn. uświadomienie Jeronimo Martins skali problemu z punktu widzenia mieszkańców oraz nagłośnienie braku działania Gminy Zukowo jeśli chodzi o ludzi tam żyjących. Brawo Rada - jestem z Wami

O ile się nie mylę, to temat był podnoszony już wiosną, kiedy to wydawano decyzję o warunkach zabudowy. Wtedy nasi włodarze z wice burmistrzem na czele byli zachwyceni inwestycją (wszak to dodatkowe 10 etatów w gminie i punkt dodatni na przyszłoroczne wybory) i na sugestie RS dot. zabezpieczenia bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu, odpowiedziano, iż nie będą inwestorowi robić trudności (jakby nie mieli na to pieniędzy). Dodajmy tylko że za 2 lata ruch będzie dużo większy bo i przedszkole i szkoła, a wszystko tą wąziutką dziurawą dróżką bez chodnika i z kiepską widocznością. Oceńcie sami

Racja!!!A czy ktos moze sie orientuje czy w Baninie powstanie jakiś jeszcze sklep? Lidl lub cos podobnego?

Oczywiście że powstanie, to tylko kwestia czasu

~zainteresowana , a czym ty jesteś taka zainteresowana ? Czy na prawdę w Baninie obecnie będzie potrzebny dodatkowy sklep skoro zaraz otwierają biedre a cała masa jest tuż za rogiem?

Witam wszystkich. Zacznę od tego, iż uważam, że Biedronka powinna powstać na wjeździe do miejscowości a nie w jej sercu, bo to zawsze będzie kolidowało z przepustowością i niestety, jak zapowiada się i u nas, z bezpieczeństwem. Projekt od swoich narodzin jest niedopracowany, a Gmina niestety po raz kolejny nie zadbała jak należy o nasze interesy. Ta krótkowzroczność zemści się na nas z pewnością - może jeszcze nie teraz, ale za góra dwa lata.
Nie będę ukrywać, że z racji na to, że jestem mamą, mam swój stały asortyment w Biedronce, bo choć robię zakupy głównie w Xawierze (i nie uważam, że ceny są wygórowane - szczególnie z Biedronką właśnie, a mam pewność, że warzywa, mieso, wędlina i pieczywo są od okolicznych dostawców - i z pewnością to jest wsparcie dla rozwoju okolicy, a nie masówka z sieciówki i 10 nowych miejsc pracy ... ale to już chyba indywidualny punkt widzenia), to brakuje mi konkurencji cenowej dla produktów 'dzieciowych'.
Może powinniśmy, tak jak to miało miejsce przy okazji sprawy z obwodnicą, spotkać się kolejny raz i wystosować petycję zbiorową? Poprzednio nasza solidarność okazała się bronią nie do pokonania ...

jaka solidarnosc na 4 tysieczna miejscowosc glosy oddalo niespelna 1000 osob!!!
wszyscy maja swoje sprawy gleboko gdzies, jak trzeba jeszcze pojechac na jakies zebranie to juz zupelnie, tylko kazdy by chcial zeby bylo lepiej i najlepiej niech sie kto inny tym zajmie bo ja czasu nie mam.
nie widze mozliwosci na chwile obecna zmiany ukladu drogowego przy biedronce
za to sie trzeba bylo zabrac zanim zostalo wydane pozwolenie na budowe nie teraz kiedy sklep sie juz otwiera...
to jetrs kolejna zlosliwosc zukowskiego samorzadu w nasza strone, wybory sie zblizaja i nalezy o tym pamietac

zajmowanie się tematem to nie to samo co pisanie na forum i stronie RS, to przed budową trzeba było pisać i "chodzić" do Gminy czy Starostwa, przecież teraz jest już po fakcie, a bynajmniej ze strony Biedronki, oni są w porządku, wszystko jest zgodnie z pozwoleniem, a ich uświadamianie nic nie da, świadomi może i są, ale co z tego, przecież nie pójdą do Gminy z wnioskiem, że z własnej nieprzymuszonej woli wybudują drogę czy lewoskręt, bądźmy realistami, jedynie interwencja w Gminie może coś pomóc, chociaż teraz to już chyba tylko nasz strajk głodowy w urzędzie...

Napiszę tylko tyle ! Nic nie wskóracie z firmą Jeronimo !! oni mają ścisły program i nawet 30 zł nie dołożą ponad plan. Wiem to i nie ma co próbować.

do ~ja: "bynajmniej" to nie to samo co "przynajmniej"...

Jak zobaczyłam jak zaczynają stawiać krawężniki na ul Borowieckiej to nie mogłam uwierzyć. Zamiast poszerzyć ulicę, to ją zwężają. Przecież samochody się dwa nie miną. Będzie masakra...

No a czego ty oczekujesz ? Ludzie pod domamy nie chac miec samochodow ale dojazd do chca miec ogromny dlatego tu jecza o braku prawoskretu , a gdzie indziej beda jeczec o tym ze nie ma przed domem znaku 20 km/h bo ludzie jada "jak szaleni"