Zdałem dzięki OSK MINI
Pewnie niewielu kursantów (statystycznie rzecz biorąc) ma do czynienia z więcej niż jedna szkolą. Ja kurs teoretyczny i jazdy miałem w ośrodku CARUSEK. W OSK MINI wykupiłem tylko 8h jazd doszkalających. Powiem tak; 30h jazdy w CARUSKU nie zrobiło ze mnie kierowcy. Niby nauczyli mnie obsługiwać auto. Ruszałem z miejsca, zmieniałem biegi, wiadomo - prowadziłem. Jednak dopiero pierwszy (oblany) egzamin pokazał mi jaka ze mnie DUPA. Nie potrafiłem zachować się na drodze.
Tymczasem wystarczyły już pierwsze 4h jazdy z Panem Jarkiem z MINI, żebym zaczął się czuć na prawdę dobrze "za kółkiem". Gość ma fenomenalne podejście. Utrzymuje luźną ale stanowczą atmosferę w trakcie jazd. Oduczył mnie "nawyków samouka" i nauczył właściwego interpretowania przepisów. Parę słów otuchy przed samym egzaminem też bardzo pomogło. Polecam wszystkim.
Tymczasem wystarczyły już pierwsze 4h jazdy z Panem Jarkiem z MINI, żebym zaczął się czuć na prawdę dobrze "za kółkiem". Gość ma fenomenalne podejście. Utrzymuje luźną ale stanowczą atmosferę w trakcie jazd. Oduczył mnie "nawyków samouka" i nauczył właściwego interpretowania przepisów. Parę słów otuchy przed samym egzaminem też bardzo pomogło. Polecam wszystkim.