Gaja
Przepraszam za pchliste skoki, ale zaraziłem się od mojego mistrza. Nie pisz proszę o tym "abstrakcyjnym podręczniku". Popierając Marksa nie muszę przecież wcale popierać go we wszystkich kwestiach, tak samo jak nie popierając liberalizmu nie musze tego robić we wszystkich kwestiach, a więc w niektórych mogę go popierać. Marksa cenię za wnikliwą analizę społeczeństwa, bo każdy historyk mysli społecznej bez uprzedzeń ideologicznych to powie. W "manifeście komunistycznym" miał bardzo dobry program, dlatego chociażby za punkt o podatku progresywnym "liberały" nim pomiatają. Pisałem wyraźnie, że rewolucja wg mnie jest dziś niemożliwa ponieważ od tłumienia rewolucji jest wojsko i policja i w razie czego na lud się ich pośle." Rewolucja aksamitna", a więc pokojowa - była według tego co się dowiedziałem sterowana przez "sŁużby" i zaplanowana na kilka lat do przodu w góry(ale to opowieść na inny czas). Tak więc pokojowe rewolucje są "psu na budę", bo efekty w Polsce widzimy i nie będę tu już "śpiewał" danymi
Przepraszam ze sie znów rozpisałem - tak już mam. A więc pisząc o ewolucjii pisałem, że nie popieram ewolucji w wydaniu Darwina i innych Malthusów psychopatów ( O Malthusie pisał notabene Marks:)))):" Jest jeden zbedny człowiek na ziemi - Malthus). W skrócie - nie popieram tego co się dziś upowszechnia, a więc, że "słabsze jednostki nie przeżywają", lub tego co mówił Malrhus i co się uskutecznia jako dogmat na kierunkach ekonomicznych: " Dla niektórych ludzi zabrakło miejsca przy stole świata" czy jakoś tak... jakbym słyszał Lewandowskiego... Ponoć spece z WHO wyliczyli, że Ziemia jest w stanie wyżywić i ubrać 9 miliardów ludzi, więc ten dogmat o takich prawach ewolucjii jest jak dogmat religijjny - niedorzeczny i empirycznie niedudowodniony. Dogmaty te skutecznie rozsiewają innym ci co sie najwięcej dorobili, bo jakoś dziwnie od dziesięcioleci powiększa się przepaść między bogatymi a biednymi.
Dlatego też jestem za przejęciem władzy drogą wyborów. Zdaję sobie wprawę, że w taki sposób zapoczątkowana ewolucja nie może być zrobiona w ciągu jednego dnia, a raczej w ciągu wielu lat. Bez zmiany jednak układu międzynarodowego może to pozostać płonnymi marzeniami. Przyjmijmy, że przejmuję władzę i od dziś mówię, ze wycofuje wojska ze wszystkich krajów okupowanych i przywracam wizy dla Amerykanów, "osłabiam złotego". Amerykańcy mówią: proszę bardzo! Robią mi blokadę ekonomiczną i kraj jest w kryzysie, a ja mogę podać sie tylko do dymisji. O co mi chodzi?
Ano o to, że kraj może iść drogą ewolucji tylko wtedy gdy odpowiedni ludzie po wygraniu wyborów będą w stanie stworzyć odpowiedni układ miedzynarodowy, który pozwoli stosowanie odpowiednich kroków ekonomicznych, w których będzie się liczyć przede wszystkim człowiek, tak jak to się stosuje chociażby w Japonii, z której tak sie "liberały" smieją - no bo jak zysk może być mniej ważny od człowieka? Ewolucja powinna doprowadzić do kształcenia permanetnego, ale do tego potrzeba środków, dlatego zamiast wydawać na F-16 powinno się dawać więcej na kształcenie, powinna także dbać o rozwój dzieciaków od samego początku inaczej część z nich bedzie intelektualnie niedorozwinięta i bedzie dzidziczyć biedę.
W skrócie mówiąc człowiek musi stać sie "podmiotem" w swoim państwie. Dzisiejsza darwinistyczna ewolucja powoduje ze człowiek staje się "szczurem" w wyscigu, a więc "przedmiotem", a naprawdę mogłoby być inaczej. Ludzki egoizm i szaleństwo nie zna jednak granic.
Rewolucja socjalistyczna została przyspieszona i na pewno nie została dokończona. "Socjalizm realny" - tak go nazywajmy przegrał wyscig z Reaganem, a także poprzez 10-letnią wojnę z Afganistanem. Po za tym rewolucji nie możnaby nigdy dokończyć, ponieważ dziś zmiany następują coraz szybciej i wraz ze zmianami w dziedzinie technologii, informatyki trzebaby cały czas zmieniać istniejący system polityczny. Statyczny charakter socjalizmu spowodowałby upadek tego systemu.
Smacznej wyżerki konfitur
PS. Co do tych błedów ortograficznych to sama zaczęłaś. Ja Twoje "cuż" zauważyłem już wcześniej, ale zwróciŁem Ci na to uwagę dopiero po tym jak dostałem "ochrzan" za odmianę francuskich nazwisk.
PS.2 I przestań z tą manipulacją. Im dłużej jesteś ciekawa moich poglądów tym bardziej przekonujesz mnie do siebie:)
PS.3 Przepraszam za tego tasiemca - to już naprawdę koniec:)
0
0