figa indyjska zwana opuncją figową-moje przemyślenia
Kupilam dziś w biedrze figę indyjską.
Jesli się skusicie na nią, to uwaga na kamienne pesteczki a przede wszystkim obierajcie ją w rękawiczkach.
Jakmoglam sie domyslec wczesniej , a nie po fakcie, opuncja jest kaktusem.
a Skoro roslina ma bardzo drobne i upierdliwe kolce, a właściwie meszek, ktory mega ciężko sie usuwa z rąk, to owoc tez może je miec.
I oczywiście nie założyłam rekawiczek a teraz się wkurzam bo co i rusz gdzies w dloni mam mini, mini kolec.
A co do smaku, to tak jak kaki, słodkie coś z owocową nutą. Ciezko powiedziec. Ale mi smakuje.
Jesli się skusicie na nią, to uwaga na kamienne pesteczki a przede wszystkim obierajcie ją w rękawiczkach.
Jakmoglam sie domyslec wczesniej , a nie po fakcie, opuncja jest kaktusem.
a Skoro roslina ma bardzo drobne i upierdliwe kolce, a właściwie meszek, ktory mega ciężko sie usuwa z rąk, to owoc tez może je miec.
I oczywiście nie założyłam rekawiczek a teraz się wkurzam bo co i rusz gdzies w dloni mam mini, mini kolec.
A co do smaku, to tak jak kaki, słodkie coś z owocową nutą. Ciezko powiedziec. Ale mi smakuje.

