Drodzy forumowicze! mam taki problem - jedno z pomieszczeń w mieszkaniu nabrało okropnego smrodu stęchlizny po zamieszkującym go wcześniej lokatorze. Pokój został opróżniony ze wszelkich rzeczy poza meblami, wszystko zostało przetarte środkami chemicznymi, podlogi wymyte, pomieszczenie się cały czas wietrzy - a smrodek został :-/ pomóżcie , bo już nie wiem skąd to może się brać. nadmienię, że w pokoju nie ma żadnej pleśni czy grzyba.

Wygląda na to że jednak może jest grzyb tylko go nie widać jeszcze trzeba zmyć sciany wodą ciepłą z szarym mydłem po czym po wyschnięciu pomalować pokój farbą wapienną ,do podłogi ugotuj wywar ze skór owoców cytrusowych,mięty gozdzików wyszoruj tym podłogę jeśli w pokoju są meble które byłe tam wcześniej to możesz również wyszorować wywarem z cytrusów a jeśli nie jest ci szkoda to wywal te meble bo smród będzie wracał .