jedzenie nimpreza zbiorcza...
No cóż, przy tych cenach nie spodziewałbym się ..gwiazdka michelin. ale rosół mógłby mieć jakiś smak, a tu nic... wyrazisty, a ten smakuje jak z kostki bulionowej, jakaś masakra, gdybym w domu coś takiego podał to wstyd by mnie powalił na podłogę... surówki nawet dobre... w ilościach dla krasnoludkach niestety....a były też polędwiczki w sosie z kurkami... jakiś dr, amat... sos byle jaki, kurki do znalezienia przez lupę, ale tzw. polędwiczki to już jakiś dramat... przeciągnięte na maksa, twarde, zero kruche, zero soczyste, jak to zjeść!!? To jakieś nieporzumieniengastrom8czne...

