Nie miałam okazji nic zjesć w restauracji gdyż na wejściu jak moje 3 letnie dziecko bardzo chcialo skorzystac z toalety dowiedziałam sie od Pani która chyba obsługuje szatnię i toalety, ze kosztuje to 2 złote. Gdy dziecko sie załatwiło okazało się, ze w portfelu nie mam gotówki. Pani zrobiła mi straszną awanturę i mnie wyzwała. Wyszlam z tej restauracji i chcociażby z tego powodu nie polecam nikomu, bo pierwsze wrażenie jest okropne. Okropna jest ta kobieta, która jeszce w międzyczasie jadła w tej szatni obiad.