Dwa tygodnie temu mój 12- letni kot miał operację, ponieważ nie mógł się załatwiać. Lekarze szybko odkryli przyczynę, zrobili RTG, badania, miał podawane kroplówki a cała opieka po operacji była bardzo profesjonalna. Cała trojka panów weterynarzy jest przemiła. Kiciuś nadal się leczy i stale ma zapewnioną profesjonalną pomoc, za co jestem bardzo wdzięczna.