Paczka wysłana do paczkomatu. Po paru dniach oczekiwania otrzymałam sms i mail z informacją, że mój paczkomat jest przepełniony i mam bezpłatnie zmienić miejsce dostarczenia. Od tamtej pory minęło półtora tygodnia i cisza. Status przesyłki ciągle ten sam... Po tygodniu dzwonienia na infolinie udalo mi się w ogóle wbić na linie, bo ciągle bylo tylko zajęte. 45minut oczekiwania na info o paczce, a na informacje o innym rodaku przesyłki trzeba czekać do innej osoby kolejne 40 minut... Porażka!!!