Witajcie,
jak wiecie już niedługo rusza szkoła.... robi się ciemno a urzędasy mają to gdzieś.... w sobotę chcemy zablokować lotniczą protestem chodzonym pomiędzy 12-14, będziemy chodzić po przejściu !!!!!

Jak nic nie zrobimy a zwłaszcza takiego o czym usłyszy praca i TV - to nigdy od tej bandy urzędasów niczego nie wywalczymy

A nie ma czasu na obietnice wyborcze!!!!

Kto chętny niech daje znać na forum lub najlepiej poprostu przyjdzie - nie każdy musi z nami chodzić po przejściu - ważne, żeby nas było DUŻO !!!!!!!!!

Nienormalny pomysł zaproponowany przez niepoważnego człowieka.

Dziwne pomysły, które wpływają na opinie, iż wśród mieszkańców Banina mieszka największa liczba dziwaków!!!

A co zrobiłeś do tej pory w tym kierunku z bardziej konwencjonalnych sposobów? Rozmawiałeś z Burmistrzem, z jakimś radnym? Napisałeś pismo pod którym podpisała się większość mieszkańców tej strony Banina?

~mieszkaniec - wracasz wiarę w rozsądek mieszkańców naszej wsi. Dzięki.

napisałem kilka pism, zrobiłem to co się dało. Nie masz zamiaru nic robić , siedź w swojej norce po cichutku i nie krytykuj.
na radnych i zwłaszcza burmistrza to możesz tak liczyć jak przy ustalaniu przebiegu obwodnicy metropolitalnej - tez tylko NASZE działanie MIESZKAŃCÓW przyniosło efekt a nie urzędasów

A całą resztę zapraszamy w sobotę

Niech wyjdą ci co najwięcej się udzielają na forum, wszystko wiedzą i są obeznani w każdej dziedzinie.

Uważasz, że zablokowanie głównej drogi w godzinach szczytu jest dobrym pomysłem? Pomyśl o mieszkańcach, którzy będą się gdzieś spieszyć, a będą stali w korku, bo ktoś będzie "okupował" pasy.

Chęć zmian jak najbardziej słuszna, ale sposób w jaki chcesz to osiągnąć dosyć nieudolny.

Uwazam ze jest to jedyny sluszny pomysl i takie blokady maja sens oraz przynosza skutki, pod koszalinem w okresie letnim protestowali tam mieszkancy okolicznego "miasteczka" o lewoskret i fotoradar, protestowali co piatek przez 3h na drodze krajowej po kilku tygodniach pojawil sie fotoradar, piekne pasy do skretu oznaczenia poziome, wiec uwazam ze jest to sluszny pomysl blokujac ulice lotnicza zwroci sie uwage na problemi w koncu wladze zrobia co kolwiek gyz wyzsze wladze beda wymagaly od nich reakcji na zablokowanie dosc ruchliwej drogi.

Wystarczy poczekać na otwarcie nowej szkoły. Korek będzie taki że całe Banino się zatka a nie tylko rejon Pszennej. Szkoła została wybudowana a dojścia do niej, dojazdy już nie. Standardy z innej epoki. Nikt o tym nie pomyślał niestety.

tylko co obchodzi gminę blokada Banina? i jeszcze w sobotę.... hehe
to chyba się powinno zablokować główne rondo w Żukowie między 7 a 9 rano w poniedziałek, to moooooże ktoś by się zastanowił nad naszym problemem...

Mimo, że sam jestem zainteresowany ograniczeniem prędkości i przeniesieniem znaku teren zabudowany na rzeczywisty koniec naszej miejscowości uważam że protest w tej formie nie jest dobrym rozwiązaniem. Utrudni on w znacznej mierze funkcjonowanie mieszkańcom Banina a urzędasy tak jak i do tej pory będą mieli to w d...użym poważaniu.

a inne skrzyżowania? Lotnicza/Rolnicza/Borowiecka??? to w temacie otwarcia szkoły...już widzę dzieciaki na rowerkach zjeżdzające z Rolniczej w Borowiecką- najkrótsza droga do szkoły dla dzieci z "nowych" osiedli przy Pszennej...to dopiero będzie masakra...a przejście dla pieszych w tej okolicy? i przymusowy marsz przez parking Biedronki??? Pani Dyrektor kwieciście opowiadała na zebraniu rodziców o planach modernizacji tego przejscia...kiedy? jak zapłonął przy nim pierwsze znicze?

Pani Dyrektor tak naprawdę nic nie wie powtarza formułki jak nakręcona a wydaje mi się że każdy pomysł jest dobry by poprawić bezpieczeństwo nasze naszych dzieci .A krytykowanie kogo kolwiek za podjęcie tej próby jest dla mnie nie na miejscu jeśli masz lepszy pomysł to się z nim podziel.A co do protestu w Żukowie to chyba to nie wyjdzie ponieważ Żukowo jest bardzo często zakorkowane i nikt tego nie zauważy.Pana Burmistrza trzeba wyciągnąć z fotela i pokazać mu jak to wygląda bo chyba za bardzo przyrósł do fotela.

Sam pomysł, jak zresztą każdy szlachetny pomysł wyciągnięcia urzędasów zza biurek, kopnięcia w zadek i zmuszenia do pracy, wydaje mi się bardzo kuszący i cieszy me wrażliwe serduszko, tylko boję się, że rację mają szanowni przedmówcy wyrażający obawy, że taki protest uderzy tylko w mieszkańców Banina. Inni potrąbią, rzucą kilka przekleństw, zawrócą i pojadą dookoła. W efekcie, nawet Radio Kaszebe słowem o blokadzie nie wspomni.

protest na przejściu dla pieszych Pszenna/Lotnicza nie ma sensu bo zaraz wszyscy zrobią sobie objazd przez Pszenną. Jeżeli już to przed Pszenną od strony Miszewa ale tam nie ma przejścia albo na przejściu koło kościoła i starej szkoły.

Nigdy nie byłam zwolenniczką protestów tego typu, ale co jestem na tym skrzyżowaniu to sama mam ochotę na taką akcję. Auta tam jadą z zawrotną prędkością, ciągłe korki, zagrożeni przechodnie. Może rzeczywiście warto spróbować, najgorzej chyba żalić się na necie i nic z tym nie robić

A ja myślę, że rezultat by przyniosły merytoryczne argumenty i delegacja (reprezentująca m.in. mieszkańców Banina) u lokalnych władz.

Banino ma prawie 4000 mieszkańców więc w obliczu wyborów ma to duże znaczenie.

Ja jakoś o takiej akcji nigdy nie słyszałem, a niby wszyscy chodzą i piszą listy do Burmistrza w tej sprawie! Burmistrz musi wiedzieć, że zależy wszystkim, a nie jednemu kowalskiemu!

A i jeszcze jedno. Obietnica podjęcia konkretnych działań płynąca z ust Burmistrza to już jest DUŻE coś.

Banino na dzień 22 września miało już 4013 mieszkańców ! Wiem, bo sama się meldowałam :)

nie mylcie mieszkańców z osobami zameldowanymi nie każdy się w Baninie zamelduje bo przede wszystkim nie musi , poza tym może posiadać również inny dom/mieszanie i meldunek mieć tam. Nie wszyscy zameldowani mieszkają w Baninie. A mieszkańców na pewno jest więcej niż osób zameldowanych. Podkreślę, że meldunek nie jest wymagany przy np. głosowaniu czy jak było ostatnio z ankietami w sprawie obwodnicy.

Dokładnie
W baninie szacunkowo jest 7-8 tyś mieszkańców

Oczywiście macie rację, ale to nawet lepiej. Nasze głosy będą więcej warte.

Tak ale żeby zagłosować w Baninie trzeba wypełnić jakiś tam druk + ksero dowodu osobistego i złożyć to w gminie, wtedy wciągną na listę wyborców. Wtedy Wasz głos będzie miał znaczenie. Zachęcam (w kupie siła). Po południu postaram sie wrzucić link do tego druku a zawozić nie trzeba osobiście, może jedna osoba za wszystkich chętnych. Pzdr.

Tyle, że gdy osoba nie jest zameldowana to podatki idą do innej gminy. Tak samo przy ustalaniu budżetu dla poszczególnych miejscowości bierzę się pod uwagę liczbę zameldowanych a nie rzeczywistych mieszkańców. Oczywiście nie da się też, ustalić ile osób mieszka tutaj realnie, gdy nie są zameldowani. Szacowanie szacowaniem, ale liczy się to co jest na piśmie.

głupoty piszesz. podatki odprowadzasz tam gdzie mieszkasz, nie gdzie jesteś zameldowany. wystarczy zgłosić w odpowiednim US, że od teraz chcesz się tutaj rozliczać.

Akurat obietnice płynące z ust Burmistrza niestety niewiele znaczą...

Proponuje zatrudnic na naszym przejsciu agatke

Niech każdy napisze pismo do burmistrza w sprawie tego skrzyżowania, powiedzmy 1 pismo raz w tygodniu, to powinno przynieść skutek.Ważne aby jak najwięcej osób to robiło regularnie . Blokowania ulicy niestety nie jest dobrym pomysłem , gdyż zwykły człowiek tylko ucierpi i się niepotrzebnie denerwuje.Sami sobie nie możemy robić pod górkę

OK,
zatem spróbujmy skorzystać z pomysłu -xx
i piszmy pisma do Zarządu Dróg Rejonowych w Kartuzach.
A protest przesuwamy na październik (jeśli pisma nic nie dadzą).
Przypominam, że prosimy o ustawienie znaku teren zabudowany od tablicy Banino; oświetlenie w kierunku przejścia (ze słupa stojącego obok) oraz instalację świateł. Pisma powinny być wysyłane w trybie poleconym.

A nie można jakimś sposobem przenieść tych znaków...trochę mniej oficjalnie?

Jak wiecie lub nie, burmistrz mieszkańców Banina ma w wielkim poważaniu... Tak samo powiat kartuski - zarządca ul. Lotniczej - nie jest zainteresowany potraktowaniem skrzyżowania Lotnicza - Borowiecka priorytetowo z uwagi na zagrożenie bezpieczeństwa dzieci, które od 14 października mają pójść do nowej szkoły - docelowa liczba uczniów 800.
Jak małą trzeba mieć wyobraźnię, aby być takimi ignorantami.
Wycięcie drzew przy Borowieckiej jest niemożliwe bo na dwóch są jakieś porosty !!! O Materdej - w jakim świecie żyjemy.
Czy sytuacja się poprawi w momencie tragicznego wypadku mojego dziecka w drodze do szkoły? Czy trzeba nam ofiar, żeby łaskawie w 5-tysięcznej miejscowości zrobić jedyne bezpieczne skrzyżowanie?
Jestem ZA protestem na drodze !!!!

Sytuacja się nie poprawi, chyba, że ofiarą byłoby dziecko pana burmistrza. W przeciwnym razie, w celu zapewnienia bezpieczeństwa dzieciom idącym do szkoły lub z niej wracającym, władze najwyżej zrobią 'łapankę' na Lotniczej we środę ok. 23:00. W innych godzinach policja ma przecież ważniejsze sprawy do załatwienia, a sygnalizacja świetlna na skrzyżowaniach to niezwykle kosztowna fanaberia mieszkańców.
Też jestem ZA protestem na drodze, skoro inne sposoby nie działają, ale musi być taki plan i tylu uczestników, żeby skutecznie sparaliżować ruch tutaj i w okolicach. Mam świadomość, że to uderzy w wielu Bogu ducha winnych mieszkańców Banina i okolic, ale lepiej raz, czy dwa pocierpieć, niż kupować wieńce na groby dzieci przyjaciół. Nie mam dziecka chodzącego w Baninie do szkoły, ale obiecuję, że na tak przygotowaną blokadę chętnie przyjdę. Pomogę też w jej przygotowaniu, chociaż jestem tu nowy i jeszcze dosyć słabo znam 'siatkę dróg'.
Pozdrawiam

Ruszam z wami !!!!!!

A ja proponuję zablokować drogę jak banda oficjeli będzie jechała, żeby się pokazać na wielkim otwarciu szkoły - będą mieli problem, aby dojechać, to może do nich dotrze, co zafundowali dzieciakom i rodzicom, szkoła bez dojazdu.

Mama, brawo, to jest myśl! Potwierdza się stara prawda, że Matka kiedy ktoś próbuje zagrozić jej dziecku, jest groźniejsza od bomby atomowej :)

Pomysł z zablokowaniem na otwarcie jest genialny, ale gorzej, że tacy od razu załatwią sobie obstawę, która drogę oczyści.
Chociaż z zaskoczenia może to zadziałać.

Szczerze mówiąc normalnie strajki włoskie do mnie nie przemawiają, ale jak przyglądam się temu ile znaczą dla urzędów pisma/petycje i inne formy normalnej komunikacji, to jedynie takie protesty odnoszą jakiś skutek.

Palenie urzędników i urzędów jest zabronione, więc trzeba czatować z protestami, albo pod urzędami, albo w miejscach gdzie występuje problem.

Dobrze by było aby burmistrza przywitały dwie gróbki to by bardziej spowolniło dojazd do szkoły i większy byłby kłopot .

Czytam, czytam i nie rozumiem - chcesz dwa małe groby (gróbki) postawić na drodze do szkoły? Po co?

Chyba, że chodziło Ci o grupki (małe grupy)....

no, ~vilmorin...nie to będzie błąd ortograficzny...a nie proroctwo...:/

A może za wiadomością stoi Pan Prezydent?

A tak na poważnie każdemu się może zdarzyć:)

jest szansa na przebudowe skrzyzowania
link do artykulu
http://expresskaszubski.pl/aktualnosci/2014/09/droga-miszewo-banino

Szansa jest tylko kiedy????? Na pewno nie w 2015.
Zachęcam do polubienia strony: https://www.facebook.com/skrzyzowanie.banino?fref=ts

Szansa jest pod warunkiem że zmieni się diametralnie władza, bo obecna ... to szkoda nawet gadać

Jest szansa NIE na przebudowę, ale na to, że "przyszły Zarząd Powiatu podejmie decyzję o procedowaniu tej inwestycji do Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych w 2015 roku".

To jest czas "za-za-zaprzyszły niedokonany i to w trybie przypuszczającym"... Prościej chyba coś takiego nazwać po prostu przedwyborczym bełkotem.

Najsmutniejsze jest to, w normalnej gminie/powiecie modernizację takiego skrzyżowania (Lotnicza z Borowiecką, bo o tym jest artykuł w Expressie Kaszubskim) musiałby wykonać inwestor stawiający Biedronkę.
Pracowałem kiedyś w firmie stawiającej takie Biedronki i tego typu koszty (przebudowa drogi lokalnej) po stronie inwestora występowały bardzo często. W samorządzie muszą być jednak ludzie, którzy się o takie coś upomną. Jak widać w naszym samorządzie albo o tym nie wiedzą, albo nie są zmotywowaniu (a może wręcz są w jakiś sposób zdemotywowani?), aby tego wymagać...

Oczywiście masz rację, ale inicjatywa powinna wyjść ze strony władz w stosownym czasie, ale o tym wtedy nikt nie myślał, a dziś jest za późno.

A z drugiej strony co niektórzy by chcieli, aby na drugi dzień od poinformowania Burmistrza inwestycja ruszyła. To zawsze trwa sporo czasu, ale nie zaprzeczę również że warto wywierać presję.

aleś sobie go9ściu godzine wybral w pracy jestem

a poważnie to Burmistrz za umowę z biedronka powinien w pier... dostać. a brak bezp[iuecznego przejścia (niezbudowanie go w trakcie budowy szkoly) to argument żeby tę czerwona mendę odwolać w nadchodzacych wyborach. A propo szkoly niech ten czertwony pająk odda te pieniądze co na szkole stracil miala być szkola o wiele większa i funkcjonalniejsza ale on stwierdzil że za droga więc wybudowal mnioejszą za te same k... wa pieniądze. Nóż się w kieszeni otwiera.

Burmistrz burmistrzem ale pozwolenie na budowę wydaję się w Kartuzach.Moje pytanie brzmi: gdzie był Nadzór Budowlany???!!!! To oni są odpowiedzialni za wydanie pozwoleń na budowę . Przecież mogli nie wydać zgody na budowę Biedronki bez odpowiedniej infrastruktury drogowej. Polska piękna kraj......

Jaki nadzór - nie pisz głupot i nie wprowadzaj swoją niewiedzą ludzi w błąd!

skrzyżowanie będzie w przyszłym roku

Proponuje protestować w dniu otwarcia szkoły

https://www.facebook.com/skrzyzowanie.banino

Zapraszam - warto poczytać.