starty korzeń chrzanu (świeży) zalany wrzątkiem żeby stracił "jad" do tego żółtko i śmietana, zagotowany i od razu podawany na gorąco do jaj.
Czy ktoś zna ten przepis? Tak robiła moja teściowa ale ja jakoś za bardzo nie pamietam a zapytać już nie mogę...
W smaku był wyśmienity.