zawiedziony
Popołudnie, temp. powietrza ok. 20C, 7 osób. Rodzice, dziecko, brat, koleżanka, żona... Chcieliśmy zjeść na zewnątrz. Bawiły się tam dzieci, parasole rozłożone, "jeździki" po 2 zł czynne. Usiedliśmy. Obsługa nie pojawiała się dłuuuugo. Poszedłem po menu. Czekamy dalej... Co się okazało? Że na zewnątrz nie obsługują ponieważ rano było 14C. Taka decyzja i koniec. Chcieliśmy zamówić 7 obiadów, piwo, napoje... Nie i koniec. Nie obsługujemy i basta. Menadżerka poinformowana, że zaopiniujemy restaurację w internecie i w prasie wzruszyła ramiona. Namiarów na właściciela nie chciała podać. Pełna ignorancja. Pytam się dlaczego? Nie zależy im na klientach, którzy do tej pory byli ich stałymi gośćmi zostawiając tam kupę kasy z napiwkami? Widocznie nie. Dziękujemy zatem i będziemy wszystkich znajomych zniechęcać do odwiedzin tego przybytku.