To była moja 3 wizyta w tym solarium i ogólnie w solarium, potrzebowałam nabrać koloru na ślub. Dziś okazało się, że przy pierwszych dwóch wizytach lampy w ogóle nie działały - "spadek napięcia w sieci" - tak wytłumaczył się szef po telefonie Pani z obsługi. Zorientowałam się o nieprawidłowości dopiero przy 3 wizycie kiedy lampy działały poprawnie, a moja skóra nie była przygotowana do opalania na 8 min. i niestety podrażniłam sobie ją. Szef twierdzi, że takie sytuacje jak przy pierwszych 2 wizytach należy zgłaszać od razu. Jak mogę zgłaszać nieprawidłowości skoro nigdy wcześniej nie korzystałam z solarium, a przy dwóch kolejnych wizytach w odstępach 2 tygodniowych było to samo. Pani tłumacząca mi zasady korzystania z łóżka jedynie je zachwalała, a nie wspomniała nic na temat występowania ewentualnych nieprawidłowości!! Mogła przynajmniej powiedzieć żebym zwróciła uwagę czy lampy odpowiednio grzeją. Niestety, zawiodłam się bardzo i jest mi przykro, ponieważ zaufałam profesjonalistom a jedynie straciłam pieniądze.