Kto ma problem z sasiadami???

Dzień Dobry :) Zacznę od tego, że mieszkam w bloku 4 piętrowym i obok mnie mieszka stary dziad z zona i nękają mnie. Mam poukładane życie ( męża, dziecko ). Ten starszy pan bezpodstawnie oskarża mnie o wszystko! Donosi, pisze różne pisma, wzywa policje ( raz na miesiąc przyjdą do mnie znajomi lub rodzina- co nie co wypijemy ale zachowujemy się rozsądnie i kulturalnie ) i wydaje mnie się, ze ten Pan chyba nie śpi cala noc lub tylko czeka na okazję żeby zadzwonić na Policje. Jest chamski i obrażliwy. Potrafił nawet zadzwonić do szkoły i powiedzieć, ze maltretuje dziecko ( miałam bardzo nie przyjemna rozmowę- dyrekcja nawet nie dała mnie się wytłumaczyć ). Już myślałam o prawniku ale raczej nikt za mną nie stanie bo ludzie maja własne życie. Napomknę, że jednym sąsiadom w ten sam sposób zniszczyli życie że aż się wyprowadzili.
popieram tę opinię 101 nie zgadzam się z tą opinią 100

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Rozumiem, że sytuacja jest trudna ale pomyśl ile jeszcze będziesz tam mieszkać i czy chcesz mieć konflikt z tym sąsiadem przez ten cały czas? Może jakoś da się dogadać.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Kto ma problem z sasiadami??? parkowanie auta

mieszkam w tym domu 48 lat,sąsiedzi byli różni ,nigdy znikim nie miałam kłopotów,teraz po znajomości nowej Dyrektor Z.L.K.wprowadziła się jej znajoma ,lub kuzynka,jej piesek zrobił kupę na schodach,zwruciłam jej uwage żeby posprzątała,posprzątała ,ale serwetki z kupą dała do mojej skrzynki na listy,napisałam doZ.L.K.pieska pilnuje,ale blokuje mi przejście do śmietnika,nie tylko mie ale mieszka tu pani sąsiadka ma 90 lat,stawialiśmy jej śmieci koło auta,nie pomogło.Zrobiłam zdięcie ,i wysłałam do dyrektor, żeby zobaczyła jak blokuje nam przejście do śmietnika nie pomogła moje zdięcie dyrektorka wysłała jako dowód przeciwko mnie,do Urzędu Miasta żeby mnie ukarano,napisałam do Burmistrza.emiljan.B.w Jaworze ,dostałam od dyrektorki Ewa.G.mam się odwoływać do Policji lubSądu,to podwórko jest zapleczem gminy,od Gminy kupiłam mieszkanie,ta pani jest bardzo towarzyska to jej prywatna sprawa ale straszy swoim sędziom,żonatym.ja mam chory kręgosłup jak wynosze śmieci,co dziennie po troche,dużo nie uniose,nieraz pomagają mi dzieci ale nie zawsze,pracują,sąsiad chce 15zł to bardzo drogo.Popełniliśmy błąd,wybaliśmy młodego Burmistrza ,serdecznie prosze o pomoc
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 17

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Takie sprawy zazwyczaj mają drugie dno. Jestem przekonany, że jest jakaś przyczyna jego zachowań. Być może hałas z twojej strony, który popycha go już do desperackich działań by ci dopiec i usadzić skoro normalne sugestie nie docierają.

Skoro masz dziecko to oznacza, że wasze rozsądne zachowanie oznacza masę nadmiernych decybeli. I to jest zazwyczaj główną przyczyną.
Znam życie na tyle, że nic nie dzieje się bez powodu.
A uciążliwość hałasu potrafi człowieka do takiego stanu doprowadzić, że nie będzie przebierał w środkach.

Więc jak już się żalisz to napisz przynajmniej prawdę odnośnie kwestii chociażby hałasu.
popieram tę opinię 11 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Kto ma problem z sasiadami???

policji nie musisz wpuszczać do mieszkania, jak przyjadą to postoją pod drzwiami posłuchają że jest cicho i sobie pójdą. Raz , drugi, trzeci a potem to z****ją dziadka za zawracanie 4 liter
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Ludzie, wbijcie sobie to swoich baniaków że mieszkanie to nie lokal rozrywkowy i nie słuzy do urzadzania imprez. Chcesz sie podrzeć ze znajomymi to zaproś ich do klubu/knajpy i tam krzycz tańcz, a sąsiadom daj żyć w spokoju. Ktoś może rano musi wstać do pracy

Mieszkam w niedużym bloku od 15 lat i nikt nigdy nie przyszedł do mnie ze skarga na hałasy, bo staram sie nie utrudniac ludziom życia. Moja sąsiadka z góry potrafi za to o 22:30 właczyc pralkę albo brać kapiel. na szczęscie nie urządza imprez
popieram tę opinię 24 nie zgadzam się z tą opinią 11

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Co wy macie do tych butów na klatce mieszkam na parterze. Ja i sąsiad trzymamy buty i nikomu to nie przeszkadza, czasem naniesiemy jakiegoś błota to się zamiata klatkę i jest ok, a w wiatrołapie dzieciaki trzymają swoje 2 towery, według mnie to jest na plus, że nie boje się, że mi jakiś sąsiad podpierdzieli te buty i rowery.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 55

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Prawnik w PL to nigdy nie wyrzucony pieniądz - nie masz pojęcia jak zmieniają się przepisy, wykładnia, czy interpretacja wyroków.

Pytanie tylko, czy jest sens ciągnąć sprawę.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Mam dla Ciebie złą wiadomość.
Nic mu nie zrobisz, a nawet jak wygrasz w sądzie to on dostanie 500 zł wyroku i tyle.
Znam identyczny przypadek w domkach szeregowych.
Kobieta nie lubiąca dzieci pisze na sąsiadów obok wszędzie, MOPS, MOPR , US, UM, wzywa policje za każdym razem jak ktoś wpada. Ma już wyrok.
I co.... Nic.
Policja przyjeżdża, bo jak nie to ona pisze kargę do komendanta, że nie było reakcji.

IMO albo się wyprowadź , albo OKO za OKO.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Kto ma problem z sasiadami???

A co powiesz na skaczących, tupiących w dzień i w nocy nastolatków piętro wyżej ?
A po zwróceniu uwagi komentarz ojca - to są tylko dzieci ...
popieram tę opinię 20 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Kto ma problem z sasiadami???

skoro na lewo ciągnie prąd to zgłoś to.skoro on rysuje samochody albo podkłada gwoździe to zróbcie to samo jak on zaparkuje.jak się nie postawicie to dalej będzie tańczyć pod jego muzykę.walcz jego metodami.JAK KUBA BOGU, TAK BÓG KUBIE....
popieram tę opinię 8 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Kto ma problem z sasiadami???

W koncu Ty padniesz na zawal,ajk sie za to nie wezmiesz.Ja tez poprosilabym "łysych panów" o pomoc.Dziad napewno uspokoi sie.
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 6

Re: Kto ma problem z sasiadami???

W Polsce prawo nie funkcjonuje jak w Niemczech czy Szwajcarii np.i radzić trzeba sobie samemu w ramach prawa,bo uczciwych prawo w Polandi dotyczy.Zaproście kilka razy fajnych chłopaków,niech zobaczą jakie macie ciekawe towarzystwo,które na pierwszy rzut oka widać,że "fajni są"dzielnicowy nie powie wam jak do tej pory żeby z sąsiadami nie zadzierać tylko sąsiadom a oni zapewniam posłuchają.Prawnik w Polsce to wyrzucony pieniądz a efekt "0".Sam mam takiego starego dziada w bloku .Świństwa innym robić,ploty i donosić do pani która jest w zarządzie i razem innym życie utrudniać ile wlezie ale już nie mnie /na razie/ mam nadzieje.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 3

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Tak teraz budują dykta ,sklejka + rigips.To nie ich wina nie będą fruwać po mieszkaniu,muszą chodzić.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Mam dokładnie taką samą sytuację. Mieszkałam z rodzicami w bloku, gdzie nad nami mieszkała rodzina z 6 dzieci i takich problemów nie było, jak teraz we własnym M, a tylko 2 dzieci.
Dzieciaki biegają cały czas(chyba można kupić dzieciom kapcie, albo skarpetki antypoślizgowe), a mamuśka po 22 za sprzątanie się bierze i cały czas szura wszystkim po podłodze.
Imprezki też są często, wtedy jakoś swoje dzieci wyworzą i do rana wieśniackie imprezy (krzyki, śpiewy i libacje).
Każdy ma prawo do odpoczynku w swoim domu i są na to przepisy.
Argument o dzieciach rozwydrzonych, to żaden argument. Jak rodzice nie potrafią zapanować nad swoimi dziećmi, to niech się sami do lasu przeprowadzą.
popieram tę opinię 44 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Miałem problem z sąsiadami, robili imprezy
jak zaczynali o 20:00 to kończyli 3-5 dni później około 6:00 rano

Policja przyjmowała zgłoszenie o zakłócanie ciszy nocnej ale nie dzwoniłem wcześniej jak 22:45, Bo jak robiłem to tuż po 22:00 to... "pewnie już kończą, niech pan poczeka"

Tak więc pytanie o której te imprezy u Ciebie się odbywają?
Ja jak robiłem imprezę gdzie wiedziałem że chcę grać głośniej muzykę to kilka dni wcześniej poszedłem uprzedzić sąsiadów, przyjęli do wiadomości nie protestowali i na policję nie donosili ale... tak głośną imprezę zrobiłem raz w ciągu 5 lat.

Swoją drogą znam takiego człowieka który irytuje się na sąsiadów "bo klepią kotlety na obiad a przecież mogą w mięsnym kupić rozklepane" (w ciągu dnia).

Z pozostałych wypowiedzi wnioskuję że drażni go/ich wszystko tak więc może jednak są upierdliwi - w takim razie współczuję.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 2

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Gratuluję kultury, interpunkcji i pięknych opisów, Pani Olu.
popieram tę opinię 47 nie zgadzam się z tą opinią 4

Re: Kto ma problem z sasiadami???

O proszę. To identycznie jak u mnie, z tym że ja mieszkam NAD taką rodzinką. Skoro u nas słychać te hałasy i wiem, że słyszą je sąsiedzi z parteru(!), to co dopiero przeżywają lokatorzy, którzy mieszkają bezpośrednio pod nimi... Zero szacunku do innych...

Człowieka ze wsi wyprowadzisz, wsi z człowieka nigdy...
popieram tę opinię 19 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Kiedy to czytam to mam wrażenie, że mieliśmy tego samego sąsiada. Sprawa w sądzie- starszy pan został ukarany za bezpodstawne wzywanie policji. 3 lata koszmaru, przyjeżdżała policja( dziecko spało, cicho grał telewizor), zdarzało się nawet, że wzywał, gdy nas nie było w domu, a np impreza była 2 piętra wyżej, a panu się wydawało,że to u nas. Proponuję udać się do dzielnicowego, do spółdzielni i razem można takiemu sąsiadowi "umilić" życie.
popieram tę opinię 23 nie zgadzam się z tą opinią 8

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Pies na wsi to dobry pomysł. Możesz jeszcze zamontować światło na podwórzu takie czułe na ruch. Wieczorami jak ktoś podejdzie to zapalać się będzie i oświetlać ciekawskiego sąsiada. Powodzenia.
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Kto ma problem z sasiadami???

Posadz tuje itp wokol plotu tak aby te staruchy nie widzialy co robisz na swoim terenie. Mozesz tez zrobic drewniany plot taki ala mur. Kup tez psa. Jak ktos sie zblizy do plotu aby zajrzec przez deski pies podbiegnie poszczeka sploszy sasiada ze WSI a Ty bedziesz widziala z ktorej strony pod plotem ktos Ciebie podglada. Mozesz tez na swoim terenie postawic slupy ( w rogach dzialki) przymocowac kamery i dla zabawy raz na tydzien obejrzec na przyspieszonym tempie czy ktos Ciebie podglada.
popieram tę opinię 9 nie zgadzam się z tą opinią 2

Inne tematy z forum

problem z dzieckiem sąsiadów (463 odpowiedzi)

Witam,2,5 letnie dziecko sąsiadów bardzo często biega po mieszkaniu krzyczy w późnych godzinach...

Tabletki powiększające piersi (4 odpowiedzi)

Czy są jakieś? Takie które działaja? Mam niewielki biust, powoduje to u mnie kompleksy ale...

Nerwica i depresja - jak wyjść z tego stanu ??? (407 odpowiedzi)

Witam, Czy są osoby na forum,które zmagają lub zmagały się z nerwicą i depresją ???? Jak...