Zawsze myslalam ze organizacja wieczoru panieńskiego nalezy do przyjaciołek/kolezanek panny młodej, a z tego co widze dużo z was bierze to na siebie. Nie chcecie miec niespodzianki czy jak?:)

może przyjaciółki/koleżanki nie wpadają na ten pomysł?

Ja robię sama - bo chcę żeby było po mojemu.
Organizuję wyjazd nad jezioro a na miejscu dziewczyny mogą zrobić mi tyle niespodzianek ile chcą.

Ja wybralam miejsce i zrobilam przekąski, natomiast resztę wzięły na siebie dziewczyny w sensie przebrania, jakiś wałków, plakatów, było bosko !

Pytam bo wiem ze mozna wymyslic dla młodej duzo ciekawych rzeczy:) Ja z moimi kolezankami, nasza kolezanke ktora brała slub na jej panienskie wsadzilysmy do awionetki na mała podroz:) Na poczatku sie bala ale pozniej dostala takiego swira ze impreza byla swietna!!

Moj wieczor panienski organizuje swiadkowa. Jej pozostawiam wene tworcza i ciekawe pomysly. Na pewno spisze sie na medal, co do tego nie mam watpliwosci.

mi organizuja koleżanki ze świadkowa na czele;)

a ja nie miałam wcale bo miałam dwóch świadków-panów a samej nie chciało mi sie robić.... a do tego koleżanki w rozjazdach i pewnie niewiele by ich mogło przyjść

hehe moglas isc sama sie zabawic na miescie;) ja bym poszla:)

W zeszłym roku byłam świadkową i to ja zorganizowałam całą imprezę. Panna Młoda tylko powiedziała mi kogo mam zaprosić.

W tym roku ja mam wesele, ale jakos się nie zapowiada, żeby ktoś zorganizował mój panieński. Moja świadkowa jest w Anglii, więc pewnie przyjedzie dopiero na wesele. A kuzynka, u której byłam w zeszłym roku świadkową jest w ciąży i termim ma na 12 sierpnia (moje wesele jest 8 sierpnia) więc pewnie jej nie będzie ani na panieńskim ani na weselu.

Zostaje mi zorganizować sobie sama panieńskie, ale to chyba nawet lepiej, bo nie będzie jakiś dziwnych niespodzianek.

j.w. jakieś zabawy, niespodzianki, ja jakoś nie mam weny twórczej, powiemy tylko że impreza na mieście w klubie co można tam wymyśleć chyba nic oprocz zabawy hehe:P może coś podpowiecie;)

mi organizuje wieczór moja świadkowa :) ja podałam listę gości a ona straszy mnie już swoimi pomysłami :P w zeszłym roku ona miała ślub i w taki sam sposób ja jej organizowałam wieczór, choć nie byłam świadkową (miała dwóch świadków).

Ja tez podam mojej liste gosci, powiedzialam jej ze najpierw mozemy zrobic w domu moich rodzicow bo tam jest duzo miejsca a pozniej co tylko wymysla:P