Re: Kto się teraz stara o dzidzię? cz.5
Witam wszystkie staraczki :) Wczoraj byłam u endokrynologa Sharmy i po wizycie jestem bardzo pozytywnie nastawiona :) Doktor pochodzi z Indii i ma inny akcent, ale w żaden sposób mu to nie przeszkadza w wykonywaniu zawodu (Panie z recepcji Invicty bardzo gorącą polecały danego doktora, mówiąc, iż najlepszymi endokrynologami, jakich ma/miała Invicta to właśnie doktor Sharma oraz doktor Lewczuk, która już u nich nie pracuje). W moim odczuciu doktor Sharma jest bardzo konkretny, przemiły i na wiele pytań udzielił mi odpowiedzi, więc go bardzo polecam. Odnosząc się do moich wyników, które wykonywałam w połowie czerwca doktor stwierdził, że nic niepokojącego w nich nie widzi. Poinformował Mnie, że takie badania jak PRL, TSH oraz FT4 powinnam wykonać od razu po poronieniu i wtedy może by były inne wyniki. Na dzień dzisiejszy po unormowaniu się wszystkiego poinformował Mnie, że wyniki są prawidłowe i On nie widzi przeciwskazań do starania się o dziecko. Dodatkowo zbadał mnie, mówiąc, że nic niepokojącego nie widzi i zalecił cytuję, aby postawić kropkę nad i wykonanie badania usg tarczycy oraz TSH, przeciwciała anty TG oraz przeciwciała anty TPO(dodał, że jak bym była na jego wizycie prywatnie to by nie kazał Mi wykonywać powyższych badań, ale w związku z tym, iż mam to w pakiecie medici to można dodatkowo to sprawdzić- profilaktycznie). Pan doktor po rozmowie ze mną i opisie poprzedniej ciąży oraz ciąży poronionej stwierdził, że może u mnie występować w trakcie ciąży zbyt niski poziom progesteronu, dodając, że gdyby się okazało, iż jestem ponownie w ciąży to koniecznie będzie trzeba kontrolować dany poziom progesteronu. Trzymam kciuki za nas wszystkie i mam nadzieję, że w końcu Nasze dzieci będą miały te upragnione rodzeństwo:) Miłego dnia dziewczyny!
0
0