Re: LELEX development
I bardzo oszczędnie - zamiast dosypać ziemi, by wyrównać grunt, woli wkopać się w jego głąb, co w przypadku tych domków oznacza ciągły bliski kontakt z wodami gruntowymi, a podczas wiosennych roztopów - niezłe zanurzenie. Za parę lat grzyb, wilgoc oraz choroby układu oddechowego murowane w tych domeczkach. I nie, nie jestem żadnym deweloperem, ani pociotkiem. Po prostu spaceruję z psem po Baninie, i nadziwić się nie mogę, że ludzie kupują domy nie interesując się jak są zbudowane i na jakim terenie. Na wiosnę polecam zainwestować w pontony.
5
1