Re: LISTOPAD
Ja akurat nie znosze upałów, i dlatego gorące latao jest dla mnie katorga, lubie ciepło, ale nie upał. Myslałam nad grudniem, ale niestety nie mam gwarancji, że do grudnia mój tata-może juz wypłynąc. Nie wiem, czy zdązy wrócić wczesniej, a jęsli nie to może okazać się, że pozostaje mi listopad. Jak dla mnie ciepło nie musi byc, bo i tak nie jestem zamrźluchem, a wręcz przeciwnie częsciej mi ciepło niz zimno.
Musze się przyzwyczajać mysla do listopada.
0
0