LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

Basieniak

(13 lat temu)

Odpowiedz

0

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

3oko

(13 lat temu)

Basieniak jak zrobili Ci usg to ok, ja zle zrozumialam, myslalam ze Ci nie zrobili w szpitalu!

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

kati:)

(13 lat temu)

basieniak ta teoria bardzo mi sie podoba i chce w nia wierzyc:)

moze sprobuj sie skontaktowac telefonicznie ze swoja pania doktor i zapytaj czy to normalne

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

Basieniak

(13 lat temu)

3oko nie strasz mnie, w szpitalu robili mi usg, główka w dole, nóżki przy żebrach i się rusza więc nie chcę panikować, a ginekologa mam umówionego na sobotę, a wiadomo, że jak młoda naciska to chyba szyjka może się otwierać więc i może być plamienie...a jakoś owinięcie pępowiną nie przekonuje mnie do plamienia, a łożysko wysoko znaczy nad młodą

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

3oko

(13 lat temu)

Winogrona, ja mysle ze jakby te bakterie były niebezpieczne dla mam to by zakazali kąpieli; spytaj sie w watku wrzesniowych mam czy juz kąpią dziedzi!

Basieniak - kurde, ja bym spanikowała jakbym miala plamienie, poszłabym prywatnie bo myslałabym ze dzidzia jest owinięta pępowino czy cos...

Zadna z Was nie ma konktaku do Fiffi bo bardzo sie martwie o nią:(

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

Basieniak

(13 lat temu)

kati nie zawsze praca, wysiłek fizyczny = się szybszy poród, czasami dziewczyny nieźle się nagimnastykują a dzidzia jak nie chce wyjść tak nie chce...my chyba na dniach zaczniemy przygotowywać już wszystko dla młodej, bo plamienie nie ustępuje choć leżę

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

winogrona7

(13 lat temu)

3oko dobrze że mówisz że nie ma luster! masakra, ale byłby zonk ;)

a te bakterie właśnie to mnie przerażają, skoro mogą zaszkodzić dziecku to czy zdrowo jest się tam prysznicować po porodzie??...

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

kati:)

(13 lat temu)

ja narazie nie mysle jak to bedzie mam jeszcze troche czasu..wszyscy mi mowia ze to dobrze ze pracuje bo szybciej urodze, zobaczymy jak to w praktyce wyjdzie..

maz wczoraj lozeczko zlozyl, a ja popralam pierwsza partie ciuszkow..wiec przygotowania pelna para:)

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

*AGA111*

(13 lat temu)

Kochane nie stresujcie się na 100% będziecie wiedziały, że to JUZ !

Ja miałam ciężki poród z Filipem :( 17 godzin walczyłam na porodówce, ostatnie 6 ból byl taki, że chodziłam po scianach a i tak skończyło się CC. Dlatego boję sie jak cholera :(

Życzę Wam lekkiego i b. szybkiego porodu :D

dzis dokonalam zakupków do szpitala, musze dokupic parę pieluszek tetrowych, skarpetki z froty z 3 pary dla maluszka i sobie podklady do szpitala i fsio :D teraz wlasnie piorę 3 pralke z ubrankami. Ale one sa malutkie :) w porównaniu z ubrankami Filipa to tyci :)

miłego dnia :*

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

kamilka85

(13 lat temu)

Oj dziewczyny!! ogarnia mnie przerażenie z dnia na dzień , jak to bedzie i czy bede wiedziala ze to juz :) miewam boleści w dole brzucha , pojedyńcze skórcze od czasu do czasu , bóle w pachwinach jak za dużo pochodze! Mam przygotowane 2 torby do szpitala! sama nie wiem gdzie mam jechac, bylam za kliniczną, mąż za zaspą, i tak sie smieje ze bede rodzic tam gdzie mnie zawiezie!

W weekend planujemy skladanie łozeczka i ogolne przygotowanie kącika dla maleństwa, niestety wciaz w kawalerce, dom bedzie do odbioru na poczatku grudnia :(

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

Basieniak

(13 lat temu)

no ja dziś wstałam nieprzytomna, bo o 3 nad ranem zasnęłam dopiero, a o 7 rano budzik, bo do szpitala - zaspana do toalety, nasiusiałam do próbki do badania i dopiero jak się podtarłam to zobaczyłam - o mało nie spadłam z toalety, na prześcieradle też, ale przynajmniej to zadziałało na mojego męża, bo jak nigdy wyskoczył jak z procy z łóżka...
w sobotę idę do polskiej ginki, może się od niej coś dowiem, byłam trochę zestresowana, ale chyba bardziej tym, że wszystkie rzeczy w komodzie zamiast w torbach do szpitala więc dziś wieczorem pakuję wszystko do toreb...może tak właśnie pełnia na mnie zadziałała

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

MamaMikołaja

(13 lat temu)

Ja nie miałam , bo mi robili cc "na sucho" więc nie pomogę. Ja bym się pewnie zestresowała, że to już.Wyluzowani oni są w tej Irlandii, że nawet nie spojrzeli:)

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

Basieniak

(13 lat temu)

Witam
mnie od 2 dni czasami pobolewa podbrzusze jak na @, ale lekko...no i dziś obudziłam się z brązowymi plamieniami...miałam wizytę też w szpitalu, ale powiedzieli, że plamienia w ciąży to normalne, nawet nie luknęli co się tam dzieje na dole, mała główką w dół, łożysko nad nią więc nie blokuje wyjścia...jak zacznę krwawić to do szpitala, a jak tylko plamię to norma:/

jak mam rozumieć plamienie - zaczyna powoli ten czop odchodzić czy jak? czy któraś z Was miała plamienia?

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

kasiaka

(13 lat temu)

Sory podwoił mi się post.
Miałam problem z internetem i wysłałam wiadomość ale zniknęła więc napłodziłam drugiego posta znacznie krótszego bo juz mi sie nie chciała. Teraz patrzę, że są dwa:):):)

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

MamaMikołaja

(13 lat temu)

Aż miło się czyta. Szkoda, że to taka rzadkość :( Cudownie by było, gdyby to była norma , a i dzieci na świecie pewnie więcej;) Sama mam koleżnkę , która ma totalną blokadę po porodzie i mimo wielkiej ochoty na kolejne dziecko, po prostu nie jest w stanie podjąc decyzji , taką ma traumę.Mam nadzieję, że wszystkie urodzimy jak po masełku;)

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

kasiaka

(13 lat temu)

Zapomniałam napisać, że juz wtedy połozna mi powiedziała, że z następnym porodem ,,pędzimy do szpitala".

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

kasiaka

(13 lat temu)

O 17.00 poczułam delikatne bóle jak na @. O 20.30 byłam w szpitalu i myślałam, ze pewnie mnie odeślą(a byłam 5 dni po terminie).
O 21.00 po badaniu okazało się, że mam rozwarcie na 3 palce(rodzę i nawet o tym nie wiem).
O 22.33 mała była już na świecie.
Tak generalnie to nawet ciężko mi powiedzieć ile rodziłam. Tak aktywnie to chyba od 21.30. Bo miałam wtedy z 4-5 skurczy, które faktycznie zabolały a później to juz były parte, które mnie nie bolały. Gdy zaczęłam parte to poród sie dla mnie skończył.
Na 3 partych urodziłam córkę.

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

biedronka24

(13 lat temu)

Kasiaka ale Ci zazdroszcze takiego porodu :). To ile w sumie rodzilas?
Ja rodzilam 13 godzin i to wlasciwie nie jest az tak duzo. Ale mam nadzieje, ze tym razem bedzie jeszcze krocej :).

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

MamaMikołaja

(13 lat temu)

Kasiak, tylko pozazdrościć. To teraz weź się zawijaj do szpitala, jak tylko poczujesz coś w dole brzucha :) , bo drugi podobno szybszy jest.
Ja też sprawdzała i sprawdzałam, a jak mi coś nie pasowało, to w toalecie byłam co 10 minut:)

Odpowiedz

0

Re: LISTOPADOWE I GRUDNIOWE Mamusie 2011 część 21

kasiaka

(13 lat temu)

Ja uważam jak mrenda. Biust spokojnie zwiększy się o jeden rozmiar jak w piersiach będzie mleko.

Dziewczyny ja to jeszcze lepiej. W pierwszej ciąży to zdążyłam na styk do szpitala bo nawet nie wiedziałam, ze rodzę. Nie odeszły mi wody ani czop. Dostałam lekkich bóli jak na @.Nie przechodziły po No-spie ani w kąpieli. Były regularne tak co 7 min więc stwierdziłam, ze może to początek delikatnych skurczy. Gdy dojechałam do szpitala to jeszcze myślałam, ze pewnie mnie odeśla bo to nie te skurcze(wydawały mi sie za mało bolesne) a okazało sie, ze mam rozwarcie na 3 palce, nie wiedząc skąd. Zanim wypełniłam dokumentację i wjechałam windą na porodówkę to i sie akcja rozkręciła tak, że urodziłam w ciągu1h od wejścia na porodówkę.
Gdybym jeszcze z godzine posiedziała w domu to naprawde mąż by musiał odbierać poród:):):)
Do tej pory nie wiem kiedy powinny odejść wody i czy wogóle mi odeszły, chyba w trakcie porodu bo nikt mi nie przebijał pęcherza płodowego.
Także mój pierwszy poród wspominam naprawdę dobrze ale teraz i tak sie boję bo nie wiem jak to będzie. Co poród to podobno inaczej.