Opinie do filmu: La chimera.

Przeczytaj o filmie.

widziałem film we Wrocławiu na Nowych Horyzontach.
Mój faworyt.
Chciałoby się przenieść i być 'tam' razem z bohaterami.
Piękny film

Jak to określiła znajoma z którą byłem na nim w kinie: w rankingu najbardziej pokręconych filmów zajmuje miejsce w czołówce. Plus za ciekawe zdjęcia, sposób przedstawienia historii i za zróżnicowaną muzykę. Miło było usłyszeć "Metropolis" grupy Kraftwerk. :)

Ma w sobie coś intrygującego i irytującego jednocześnie. Czasem męczy, bo jednak jest w nim kilka dłużyzn. Ciekawi rzadko eksploatowanym tematem rabunku starożytnych grobów i przemytu tak uzyskanych dzieł sztuki, zbiorowym portretem "hien cmentarnych" i osobowością głównego bohatera. Dobre wykorzystanie utworów muzycznych. Mnie ten film się ogólnie podobał, uznałem go za "coś pomiędzy Kusturicą a Bergmanem", chociaż towarzysząca mi osoba stwierdziła, że to ...najgorszy film jaki w życiu widziała (!).

Film jest bardzo dziwny ,chociaż długi to jakby niedokończony ,ale nie żałuję ,że go obejrzałam.

Chyba muszę wybrać się na seans