Gdyby Szekspir żył wspólcześnie, to dopiero miałby pole do popisu. Tyle rozmaitych wątków, jeden bardziej bulwersujący od drugiego.Hamletów mógłby napisać kilka, albo nawet cały serial mógłby na ten tenmat rozwinąć. Oprócz Makbeta mógłby, opierając się na losach rodziny Adamowiczów i otoczenia, napisać Lady Makbet, pełną wątków feministycznych, politycznych jak i kryminalnych.

Już dawno uważałem Magdalenę Adamowicz za wspólczesną Lady Makbet, a teraz gdy przeczytałem tekst na temat układu gdańskiego w 34 numerze tygodnika Sieci, to przekonanie się potwierdza a nawet wzmaga.