Leszek Wendt - profesor wśród instruktorów
Mam niestety dwie lewe nogi i dwie lewe ręce. Dawałem sobie na zdanie egzaminów jeden rok. Myślałem, że to będzie jak wojna w Iraku, Jednak już po 10 godzinach jazd z panem Leszkiem odblokowały się moje funkcje motoryczne. Zdałem za pierwszym razem bez dodatkowych godzin. Ale to nie wszystko. Poczułem się tak pewny za kółkiem, że w tydzień po odebraniu prawka wybrałem się na dwutygodniową podróż po bałkanach!!! I żyję!!!! Jeszcze raz dziękuję Panu Leszkowi, również za dostosowywanie grafiku do mnie. Oczywiście zajęcia teoretyczne także prowadzone były ciekawie. Pamiętajcie jednak, że teorie trzeba powtórzyć przed egzaminem, bo nie wszyscy pamiętają!