Lewy pas - cwaniactwo + debilizm
Codziennie wracam z pracy (trasa Gdynia-Rumia, ul. Morską).
Jedna refleksja mnie naszła - o jakże przyjemnie i płynnie się jedzie gdy zachowujemy na lewym pasie odpowiedni odstęp od poprzedzającego auta. Jazda jest wtedy przyjemnością i mamy spokojny przejazd.
Niestety taka sytuacja to rzadkość, bo codziennie pojawia się wielu debili-cwaniaków, dla których odstęp paru metrów od poprzedzającego auta jest w ich mniemaniu zbyt duży i oczywiście wyprzedzają prawym pasem, wpychają się przed maskę stwarzając zagrożenie, często na skrzyżowaniach również.
Zachowanie charakterystyczne - najpierw najeżdżanie na zderzak, a potem wyprzedzanie prawym pasem, bo za wolno jadę, a sznur samochodów przede mną to też można jakoś tam wyprzedzać.
Taki cwaniak - idiota zaoszczędzi może 1-2 min na całej trasie, kosztem wielu niebezpiecznych sytuacji, o swoich własnych nerwach nie wspominając.
Pytanie zasadnicze, czy taki debil nie może jechać jak normalni ludzie, bez tego cwaniactwa?
Myślę że zakup kamery i nagrywanie idiotów to już powoli konieczność.
Jedna refleksja mnie naszła - o jakże przyjemnie i płynnie się jedzie gdy zachowujemy na lewym pasie odpowiedni odstęp od poprzedzającego auta. Jazda jest wtedy przyjemnością i mamy spokojny przejazd.
Niestety taka sytuacja to rzadkość, bo codziennie pojawia się wielu debili-cwaniaków, dla których odstęp paru metrów od poprzedzającego auta jest w ich mniemaniu zbyt duży i oczywiście wyprzedzają prawym pasem, wpychają się przed maskę stwarzając zagrożenie, często na skrzyżowaniach również.
Zachowanie charakterystyczne - najpierw najeżdżanie na zderzak, a potem wyprzedzanie prawym pasem, bo za wolno jadę, a sznur samochodów przede mną to też można jakoś tam wyprzedzać.
Taki cwaniak - idiota zaoszczędzi może 1-2 min na całej trasie, kosztem wielu niebezpiecznych sytuacji, o swoich własnych nerwach nie wspominając.
Pytanie zasadnicze, czy taki debil nie może jechać jak normalni ludzie, bez tego cwaniactwa?
Myślę że zakup kamery i nagrywanie idiotów to już powoli konieczność.