Odradzam! Kunsztowna nazwa, elegancka strona www i dwie eleganckie panie, krążące po domu klienta w butach na niebotycznej szpili, choć wszyscy domownicy na boso lub kapciach.

Mój kontakt z Limitless Design zaczął się na przełomie sierpnia i września 2014. Potrzebowałem fachowca, który pomógłby mi skończyć mieszkanie w najtrudniejszym - końcowym - etapie: ozdoby, bibeloty, kolory, lampy, itd. Wspomniane wyżej eleganckie panie były, owszem, zainteresowane podjęciem tematu, ale szybko wyszło szydło z worka. "Współpraca" sprowadziła się do okazjonalnego podsyłania majli, obietnic kontaktu, które nie były później dotrzymywane oraz w głównej mierze długich okresów ciszy. Obecnie jesteśmy na etapie, gdzie zaraz po 15 listopada miały być dostarczone propozycje posterów i zdobień do rozważenia (po ponad dwóch miesiącach od pierwszej wizyty) i, jak można zgadnąć, dostarczanie trwa nadal. Ta firma to jest po prostu jakieś nieszczęście.

Podejście Limitless Design jest książkowe w kategorii "jak nie traktować klienta". Odradzam zdecydowanie.