Witam

Jestem zarejestrowana prawie rok z 3 miesięczną przerwą ale to za chwilę.

1. Czekanie po godzinę lub półtora to norma

2. Uwielbiam ten widok gdy na cztery okienka tylko prz jednym siedzi Pani a pozostałe udając że przewracają papierki rozmawiają o sensie życia

3. Nieważne jakie masz wykształcenie, wcisną cię byle gdzie, byle tylko było odnotowane że dostałeś skierowanie ( po Pedagogice dostałam skierowanie na recepcjonistkę w SPA)

4. Wiedza tych Pani... ehem... próbowały mi nie raz wcisnąć że nie mogę iść na staż gdyż minął rok od obrony dyplomu. Panie w biurze staży kilka razy utwierdzały mnie że mogę iść na staż gdyż nie ma ukończonych 25 lat.

5. Dostałam propozycje odbycia stażu. Niestety nie ma pieniążków bo jest koniec roku. Ani pracy ani stażu.

6. 3 miesiące temu pilnie musiałam udać się do lekarza i ominęła mnie wizyta w UP. Od razu przyniosłam zaświadczenie od lekarza. To za mało, miało być wypisane na L4 (?)

1 października idę znowu się zarejestrować, nie wiem z jakim skutkiem...