Odwiedziłam ten sklep z nadzieją, że coś dla siebie znajdę. Jestem osobą noszącą rozmiar 42. Panie ekspedientki od razu na wejściu mnie zmierzyły od stóp do głów. Przeglądałam więc po kolei ubrania, żadna z Pań nie podeszła zapytać czy w czymś pomóc, tylko stały jak dwie sowy wpatrując się we mnie i szepcząc coś do siebie. Gdy poprosiłam o pomoc, jedna z Pań podeszła z wielką łaską i tylko patrząc na mnie, nie pytając o rozmiar powiedziała, że tak wielkich ubrań nie mają!!! nawet jakbym nosiła rozmiar 50, rzekomo wykształcone i znające się na swojej pracy "Panie ekspedientki" nie powinny w ten sposób traktować klientów! zwracam się do właściciela, żeby zastanowił się nad tym kogo zatrudnia. Dobrze że Panie noszą plakietki z imionami, były to Panie A. i M.

Co za bzdura. Nikt na pewno Pani nie zmierzył, ani nie powiedział,że TAK WIELKICH ubrań nie maja, bo o dziwo mają w Liu Jo i rozmiary 44 polskie ! A 42 nie jest żadnym dziwnym rozmiarem. Plakietki z imionami? Chyba pomylila Pani sklepy,bo plakietek z imionami dziewczyny nigdy nie nosily. Ja jestem stałą klientką od lat i nigdy żadna dziewczyna nie była nie miła!

Tak to prawda w tym sklepie jest samo hamstwo !!!!!
niech spier...... Te tanie ekspedientki wraz z szefowa która czeka na pseudo bogaczy ze zostawia kase powodzenie

odradzam

http://allegro.pl/czerwona-sukienka-liu-jo-piekna-mini-s-i4358844143.html dziewczyny, podoba wam sie ta sukienka? myslicie, ze jest oryginalna? warto kupic?