Lubię muzykę klasyczną i się tego nie wstydzę ...
Witajcie:)
Jestem uzależniona od chodzenia na koncerty muzyki klasycznej, mimo że mam "tylko" 30 lat. Uzależnienie jest nowe, trwa od kilku miesięcy, chociaż już wcześniej zdarzało mi się bywać na tego typu wydarzeniach i zawiedziona z nich nie wychodziłam.
Nieważne, czy są to skrzypce, fortepian, organy, czy też wszystkie możliwe instrumenty razem - po prostu to kocham:)
Na moje szczęście, w Trójmieście na brak koncertów narzekać nie sposób, więc chodzę tak często, jak tylko się da:)
Niedawno byłam na jubileuszu K.A. Kulki, koncercie skrzypcowym w Teatrze Miejskim w Gdyni i na organowym w Kościele św. Mikołaja. A w planach mam już kolejne i to jeszcze w tym tygodniu:)
Fajnie byłoby znaleźć osobę, która również lubi takie koncerty i miałby ochotę od czasu do czasu mi potowarzyszyć.
Jestem uzależniona od chodzenia na koncerty muzyki klasycznej, mimo że mam "tylko" 30 lat. Uzależnienie jest nowe, trwa od kilku miesięcy, chociaż już wcześniej zdarzało mi się bywać na tego typu wydarzeniach i zawiedziona z nich nie wychodziłam.
Nieważne, czy są to skrzypce, fortepian, organy, czy też wszystkie możliwe instrumenty razem - po prostu to kocham:)
Na moje szczęście, w Trójmieście na brak koncertów narzekać nie sposób, więc chodzę tak często, jak tylko się da:)
Niedawno byłam na jubileuszu K.A. Kulki, koncercie skrzypcowym w Teatrze Miejskim w Gdyni i na organowym w Kościele św. Mikołaja. A w planach mam już kolejne i to jeszcze w tym tygodniu:)
Fajnie byłoby znaleźć osobę, która również lubi takie koncerty i miałby ochotę od czasu do czasu mi potowarzyszyć.