O tym miejscu usłyszałem od znajomych a to że jestem fanem pizzy to porostu musiałem je sprawdzić. Na wejściu przywitała mnie uśmiechnięta kelnerka, wnętrze przepiękne, miła dla ucha muzyka, zaglądając sąsiadom w talerze wiedziałem już że to jest to. Mój wybór padł na pizzę z gruszką i pikantnym Salami i się nie zawiodłem, ranty pizzy ładnie wyrośnięte, smaczne ale najlepsza była ich oliwa własnej roboty. Gorąco polecam moim zdaniem najlepsza "pizzeria" aktualnie na mieście.