Podchodząc do prawa jazdy po dosyć długiej przerwie (2 lata), specjalnie nie wierzyłem, że coś z tego jeszcze będzie. Trafiłem natomiast na kapitalnego instruktora, dzięki któremu nauka szła naprawdę sprawnie - p. Grzegorza. Naprawdę mega, zawsze wszystko wytłumaczył na spokojnie, bez spiny, bez jakiegokolwiek pospieszania i wywierania presji na kursancie. Zarówno egzamin wewnętrzny jak i państwowy zdałem za pierwszym razem :D