Ja już po wizycie.
Na szczęście mój gin wrócił już i nawet do szpitala wrócił :)
Daje mi 40% szans na poród sn, więc nie jest źle :D Ja jestem zadowolona. Mała nadal ułożona twarzyczkowo ale może się jej odmieni. Za 2 tyg ostatnia wizyta. Niestety morfologia mi spada mocno i muszę brać końską dawkę żelaza.
No i okazało się że nie jest taką drobinką. Waży już 3100 gr. Szyjka zamknięta i nie planujemy rodzić przed weekendem majowym(słowa gina).
Co do formalności po porodzie.
Z dokumentami ze szpitala ojciec dziecka idzie z dowodami osobistymi rodziców i ew aktem ślubu do urzędu miejskiego. Tam dostanie akt urodzenia plus pesel(my dostaliśmy pesel od ręki chyba).
http://www.gdansk.pl/online?procedura=59
Z aktem urodzenia do wydziału meldunkowego(meldują tam gdzie matka).
Potem z aktem urodzenia(lub odpisem) do pracy, by zgłosili do ZUS-u i ew. do wypłaty z ubezpieczenia grupowego(u mnie kadrowa się tym zajmuje).
Z aktem również do Mops-u po becikowe.