Mamusie grudniowe cz 1

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-t158001,1,16.html?hl=grudniowe 2010#hl

Mamusie grudniowe cz 2

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-2-t161023,1,16.html

Mamusie grudniowe cz 3

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-3-t164468,1,130.html

Mamusie grudniowe cz 4

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=168770&c=1&k=16#fs

Mamusie grudniowe cz 5

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-5-t171915,1,130.html

Mamusie grudniowe cz 6

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=175621&c=1&k=16#fs

Mamusie grudniowe cz 7

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=180109&c=1&k=16#fs

Mamusie grudniowe cz 8

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-8-t183174,1,16.html

Mamusie grudniowe cz 9

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-9-t186446,1,16.html

Mamusie grudniowe cz 10

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-10-t190405,1,16.html

Lista grudniowych mam:

Aniak;) - 03.12 - chłopczyk
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Asienkaj -06.12 - dziewczynka Hania
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka Monika
Anula78 -06.12-chłopczyk Jakub
misica3 -07.12- dziewczynka Hania
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - dziewczynka
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Aniewa - 11.12 - dziewczynka
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia
Maja - 11.12 - chłopczyk
Beata - 12.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura
Mamka - 12.12 - chłopczyk
Kasiula_83 - 13.12 - dziewczynka Amelia
GrudniowaIwona - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
Magda - 23.12 dziewczynka Milenka
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
wiolka210 - 24.12 - chłopczyk
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12 chłopczyk Marcin Jacek
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk - Jacek
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka

Mar- chew
wiesz co musze się przyznać, ze w pierwszej ciąży tak z tym sexem było, że wieczorkiem było małe co nie co a rano wody mi odeszły, takze chyba mówisz prawdę hahahahaah
Do dzieła dziewczyny....

HEj,
Michałowa, SBJ - aj też mam zwolnienie do 7.12 i mam przyjść jeśli nie urodze, także chyba ze zwolnieniem nie będzie problemu. Jeśli chodzi o opiekę dla męża to faktycznie on też powiedział, że nie ma problemu ma przyjść w grudniu i on wypisze i potem może jeszcze wypisać na początku stycznia na kolejne 14 dni, bo nowy rok sie zacznie!
Jeśli chodzi o szpital i moją cesarkę, to dla mnie trochę dziwne, bo wcześniej z nim rozmawiałam i juz prawie było ustalone z góry hmmm, myślę, ze jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o......
Trudno zobaczymy co się będzie działo!
W każdym razie kochane ja tez dzisiaj nie spałam od 1.30-5.30 także chyba taki nasz los!
Nie ma co trzeba zjeść mega dużą porcję lodów lub kg mandarynek i mieć to wszystko gdzieś:-)) łącznie z pogodą.
Trzymam kciuki za was wszystkie

trochę poczytałam na temat herbaty z liści malin i nie koniecznie przyspiesza poród - ale zdecydowanie go ułatwia:) ja piję i nadal jestem w ciąży :) podobno najskuteczniejszy jest sex...

Widzę, że wszystkie mamy takie same dolegliwości... Ja już czasami myślę, czy nie pić herbatki z liści malin, nie umyć okien i dodatkowo nie pochodzić po schodach... Już bym chciała być po, no ale zawsze pojawia się myśl, że Malutka widocznie nie jest jeszcze gotowa...

Michalowa, a mnie zapisał specjalnie na 6 grudnia, bo mówi, że jakby się umówił na później np na 10 -go to nie mógłby mi już wystawić zwolnienia lekarskiego, bo to by było zbyt blisko terminu, a tak to gdybym jednak chciała przenosić to jeszcze będzie mógł.

Powiedział też że co do opieki nad żoną, to małż ma przyjść 16 grudnia, bo to jest 14 dni opieki na dany rok kalendarzowy, więc wykorzysta do końca grudnia

mnie też dużo rzeczy boli - kolanami akurat się martwiłam bo długo chodziłam na rehabilitację z tego powodu - ale widzę, że to jednak przypadłość ciążowa... no i nie wiem jak tam mała tam leży - musi uciskać mi na jakiś nerw bo mi plecy drętwieją pod łopatką... strasznie denerwujące... ale śpię ostatnimi czasy sporo... pomimo tych wszystkich bóli...
ja też mam samochód trzy drzwiowy i mam się z mężem po narodzinach małej zamienić na samochody... :) ja dzisiaj jadę na ostatnie zajęcia w szkole rodzenia... jeszcze muszą mi przeschnąć ostatnie rzeczy dla małej i jestem gotowa :)

Mamka - wlasnie tak jest z naszymi szpitalami. Powinna byc cesarka, ale skubani zmuszaja do rodzenia naturalnie - bo taniej. Czasem mi sie wydaje, ze Piskulak nie ma w szpitalu nic do powiedzenia.

A w ogóle Mamka i Sbj - dziś zaczelam sie zastanawiac jak to bedzie ze zwolnieniem lekarskim u Piskulaka. Nie chce isc wczesniej na macierzynski. Zwolnienie mam do 30 listopada i wtedy mam wizyte i dr powiedzial ze ostatnia. No i ciekawe do kiedy wypisze mi zwolnienie - pewnie do terminu czyli 10 grudnia. A co jesli nie urodze do 10-go?

Oj dziewczyny...cieżko jest. Każda narzeka...ale to już końcówka. Pogoda dodatkowo do bani.
Muszę sie spakować już porządnie do szpitala, ale nie mogę sie za to zabrać. Parę rzeczy wrzuciłam do torby i tyle.

A wiecie, napisałyscie, że ręce was bolą. Od paru dni strasznie, zwłaszcza po nocy, bolą mnie kciuki - w zawiasach ;-). I zastanawiałam sie co jest nie tak. Myslalam ze w nocy je jakos wyginam czy coś - a to moze być związane z ciążą? Bo kolana to od dawna mnie bolą - jak wstaję itd. Ogólnie staram się wyręczać mężem jesli muszę się schylac ;-). A ostatnio jakaś taka niezdarna jestem i czesto mi cos spada itd.

Dzisiaj spałam nawet dobrze - poszłam spać po 24, obudziłam sie o 3 na siku i potem dopiero o 7 - i spałam jeszcze do 9:30 ;-)))).

agus78 staraj się nie przejmować tym, że dziecko raz śpi, a raz chce sie poruszać.
Napisze o sobie jeszcze raz, że moja córka nie ruszała się praktycznie wcale, gdy byłam w pierwszej ciąży, tylko wieczorem jak sie na prawym boku położyłam, a teraz mały rusza się cały czas. Nie ma reguły - napewno jest dobrze

Bo to jest tak jak sie nie rusza to sie zastanawiam co jest mowie sobie ze pojade zeby sprawdzic.. po czym jak juz zaczyna sie ruszac to odrazu mi przechodzi:) najbardziej mnie dziwi to ze od 4 dni spie a wczesniej caly czas mi alam tak jak wy czyli nei moglam spac wszystko mnie bolalo kolana konczyny... a teraz 4 noce i 4 dni spokoju czuje sie lepiej niz wczesniej..
no i ta pogoda az sie nei chce wychodzic..autem sama nei zabardzo chce jezdzic a moj tata bedzie wieczorem.. no i ten strach ze mnie tam zamkna i nei wypuszcza do porodu ehh.. moja siostra pojechala do szpitala i juz ja zatrzymali a mi sie nei usmiecha tam siedziec tym bardziej ze mam 3 egzaminy w ten week... ja do meza tez dzwonei i tez mowi ze wszystko jest dobrze i ze sie stalam pod koniec ciazy panikara;p

pogoda do bani, ja tez już jestem zmęczona, w nocy obudziłam się o 3 i do piątej nie mogłam zasnąć, a o siódmej przyszła już mała.

Wszystkim dziewczynom buziaczki i uściski -

3-majmy się - to już naprawdę końcówka. zaraz zaczniemy się rozsypywać :)

co do auta to jak mąż wróci jedziemy po zwrot zaliczki i rezygnujemy (mąż nie dodał ze auto moze ale nie musi byc w marcu) :(
A więc wracamy do punktu wyjścia.. Szybko musimy auto znaleźć ale tym razem używane.

agus878 jesli naprawde sie mocno martwisz jedz do szpitala na ktg i powiedz ze bardzo słabo czujesz ruchy i sie martwisz. Zrobią Ci ktg i bedziesz spokojniejsza. Pewnie w przychodni też mogą zbadać tętno maluszka.
Twoje zamartwianie się dzidziusiowi na pewno nie pomoże. Ja też często dzwonię do męża z płaczem, bo mała się nie rusza od paru godzin..więc zaczął zapisywać kiedy dzwonie z płaczem a kiedy się ciesze że mała fika.(a rozmawiamy codziennie)
Wyszło na to że dwa lub trzy dni śpi a potem fika tyle samo. Na pewno wszystko jest dobrze z Twoim dzidziusiem.

justa moze to nei pocieszenie ale uwierz mi wolalam jak mnie wszystko bolalo.. nie spalam po nocach bylo mi duszno itd... a teraz to ide spac normalnie jedyna dolegliwosc to strzelane w kroczu...
jak mnie dziecko kopie i spac nei daje to przynajmniej wiem ze tam jest a teraz jak jest takie spokojne to ta mysl co jest nei tak mnie dobija.. ehh
kazdy mi mowi zema malo miejsca i sie przygotowuje do porodu bo tak zazwyczaj jest cisza przed porodem ale sama nie wiem...

no samochod to akurat wazna sprawa.. musisz jeszcze troszke wytrzymac w dwupaku az dostaniecie nowa bryke :) bo a golfie to tez zimno moze byc no i ciezar pakowania dziecka i siebie do tylu.. sama to przechodzilam kiedys tylko bylam sama bez dziecka i ciezko bylo ..

Oj widzę że pogoda wszystkim daje się we znaki. Ale co się dziwić, nie dość że taka paskudna to jeszcze samopoczucie słabe.

Mnie też bolą biodra i to już od paru tygodni, położyłam sobie dodatkową kołdrę na materacu i trochę lepiej :)
Co to palców to też mnie bolą, zwłaszcza przy zginaniu więc to chyba normalne.
A ja dziś do lekarza idę i nie mogę się doczekać, bo się już stęskniłam za moim maleństwem, tyle czasu go nie widziałam :)

Dziewczyny głowa do góry, jutro będzie lepiej :D

przepraszam Was, ale naprawde nie mam komu się wyżalic..

Witajcie dziewczyny z rana,

pogoda do d...:( Chociaż dla mnie to beż różnicy bo jestem odcięta od świata. Kolejna ciężka noc za mną, zanim padłam musiłam się męczyć do 4 rano..Podobnie jak Asienkaj, bolą mnie nogi, biodra nie wiem jak się ułożyć. I strasznie bolą mnie stawy w kolanach i dłonie. Też tak macie? Nie mogę kucnąć bo tak mnie rwą kolana.

Tylko marudze i marudze....
a najbardziej mnie wkurza jak kolezanki ktore nie były w ciąży do mnie dzownią i się pytają czy już urodziłam i jak się czuję. Nie chce mi sie im opowiadać co mnie boli co dokucza bo i tak nie zrozumieją, dla nich ciąża to tylko brzuszek... Nie zdają sobie sprawy co się dzieje z naszym ciałem. Wiem że chcą dobrze i się interesują ale nawet nie mam ochoty się z nimi spotykać bo nie potrafię rozmawiać na inny temat niż poród i dziecko. One samotne i rozmawiają tylko o facetach, imprezach i ciuchach...
Szkoda że ze wszytskich znajomych tylko my bedziemy mieli dzidzie.

Do cholery!! Jakby tego było mało własnie maż mi napisał przed chwilka ze zamówiony przez nas samochód nie będzie do odbioru w tym miesiącu jak obiecali tylko w marcu! A zamówiony był w sierpniu! Litości!!!!! :( Zostaje nam 2 drzwiowy golf zepsuty w warsztacie...tylko ciekawe jak ja tam norowodka do tyłu zapakuje..?

Dziewczyny ja już mam dosyć... Siedzie i rycze...

Ja pod prysznic mogłam iść a w zasadzie byłam w stanie iść dopiero na drugi dzień. Małą zostawiłam w wózeczku kiedy spała pod opieką, okiem koleżanki z łóżka obok.

Ja sie ostatnio zastanawiałam kiedy w szpitalu mamy czas na prysznic? jak dzidzia śpi? ale czy wtedy zostawiamy ja sama w pokoju i idziemy pod prysznic? czy wołamy kogoś żeby z nią posiedział?

Ja spakowałam normalny żel pod prysznic, swój ulubiony szampon i odżywkę :)