Mamusie grudniowe cz 1

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-t158001,1,16.html?hl=grudniowe 2010#hl

Mamusie grudniowe cz 2

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-2-t161023,1,16.html

Mamusie grudniowe cz 3

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-3-t164468,1,130.html

Mamusie grudniowe cz 4

http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=168770&c=1&k=16#fs

Mamusie grudniowe cz 5

http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-GRUDNIOWE-2010-CZ-5-t171915,1,130.html

Lista grudniowych mamuś :)

Aniak - 03.12
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Asienkaj -06.12 - dziewczynka
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka
misica3 -07.12- dziewczynka
Anka165 - 09.12
Michalowa -10.12 - chłopczyk Szymon
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk
Agusia:) -10.12 - córeczka Kornelia
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12
Beata - 12.12 - chłopczyk
Dagmarka - 15.12 - dziewczynka
Linaa - 17.12 - dziewczynka
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12
queen- 25.12
ola_h - 28.12
Trotka - 29.12 - dziewczynka
Ania1979 - 30.12
BlueBell - 31.12

jak dostaje już skurczy to ciągnę palce u stóp ku sobie... i przechodzi... mi już pomidory ni pomagają... może za mało ich wcinam...

przepraszam za błąd...ale jednoczesnie szkicowałam e-maila do dewelopera ;P i mam nadzieję, że te pomidorki choć troszkę ulżą i pomoże rada ;)

Również słyszałam, że pomaga sok pomidorowy :)

skurcze łydek przestały mnie nękać gdy zaczęłam jeść banany i kilka- min 2 pomidory dziennie ;)- pewności nie ma że wszystkim pomorze ale warto spróbować z tymi pomidorkami ;)

Hej Dziewczyny, znacie może jakieś domowo - babcine sposoby na skurcze łydek? Mi już nic nie pomaga, biorę magnez z wit B6, żelazo, witaminy, śpię w grubych skarpetkach a i tak w nocy zwijam się z bólu :(

Podobno dopiero liczy się ruchy po 36tc
Tu jest o metodzie liczenia ruchów płodu:
http://mediweb.pl/womens/wyswietl_vad.php?id=660

Dziewczyny, napiszcie proszę czy liczycie ruchy maleństwa.

Mi lekarz nic na ten temat nie powiedział wiec nie licze i nawet nie wiem jak...bo chyba nie przez cały dzien??

ze sie wtrace
Mar-chew, ja mialam jeden kombi z PL taki cieply, i z dwie kurtki zimowe bodajze next, gap czy cos takiego, i spiworek do wozka, jak mala w gondoli juz nie jezdzila, pamietaj o tych wiatrach, ale akurat w gondolce to nie problem...i wystarczylo, czapy tez z pl, bo miala wiazania i mlodej nie spadaly...

pamietaj, ze takiego maluszka lepiej ubrac w kombi itp...tzn.wygodniej...

ps.pisalam w watku dla zapracowanych o chuscie...

Marchew ja to mam i do wózka i do fotelika i mam również zwykłe zakładane dziecku, nie wiem mnie akurat wszystkie trzy się bardzo przydały :)

a propo kombinezonów... tak się zastanawiam czy jest sens kupować kombinezon, skoro chce się zaopatrzyć w taki wózkowy... bo wychodziłoby, że pakuję dziecko w dwa... a temperatura jak to spadnie do -3 to będzie dobrze...

Ja już dawno upatrzyłam sobie wózek Roan Marita co prawda nie miałam czasu jechać i zobaczyć go na żywo i popróbować ale w najbliższym czasie się wybiorę:)

Muszelka mutsy na pewno róznią się ceną ze względu na:
-rodzaj stelaża(4 Rider, Urban Rider, Slider)
-rodzaj kół (pompowane lub piankowe)
-rodzaj rączki (skórzana, piankowa)
-rodzaj serii m.in materiały ( Active, Cargo, Joey, Team)

Agusia:) - dzięki za stronkę... juz zerknęłam do niej ;).... nie wiem dlaczego ale zauwazyłam ze nawet kazdy kolor wózka to inna cena - trochę to dla mnie dziwne bo to ten sam materiał przecież..ale cóz może zaczną się na jesień właśnie jakieś ciekawe promocje Mutsy ;)

dziewczyny czy zastanawiałyście się już nad wanienką? mnie zaciekawiła taka anatomiczna Onda evolition
http://www.jakkupowac.pl/vars/upload/fckeditor/image/wanienka_dla_dzecka/16_okbaby_onda_evolution.jpg

bo raczej sami z Mężem będziemy musieli sprostać temu wyzwaniu ...

Aniak gondola w Mutsy jest bardzo podobna do wielu na rynku. Nie uważałam, że była bardzo mała moja córka jeździła w niej do końca kwietnia ale to tylko dlatego, że już jeździć w niej nie chciała więc spokojnie do 6 miesięcy by przejeździła. Duże gondole maja wózki typu Emmaliunga czy Bebecar inne są bardzo zbliżone do siebie. Oczywiście jeśli dziecko będzie duże to pewnie 6 miesięcy nie przejeździ ale ja uważam, że byle do wiosny, spacerówka w Mutsy jest rozkładana zupełnie na płasko więc nie widzę problemu aby dziecko na wiosnę przesadzić do spacerówki :)

Jak już o wózkach dyskutujecie to podpytam :)
Agusia:) czy te gondole w Mutsy są rzeczywiście małe ??
bo wstępnie też zastanawiałam się na tym wózkiem tylko trochę ta gondola mnie martwi bo chciałabym żeby mały całą zimę przejeździł a zapowiada się spory chłopak...hmmm

Muszelka w sklepie http://www.4kids.com.pl/sklep.php jest promocja na wózki Mutsy kosztują 2500zł razem z fotelikiem Maxi Cosi cabrio Fix myślę, że to dobra cena. Ja miałam Urban Rider byłam zadowolona choć jak to każdy wózek ma kilka wad :(

po kilkudniowym urlopie- lało jak cholera niestety...
zmienilśmy imię naszej malej... z Natalki zrobiła się Zuzia - Natalka dostanie na drugie - o ile nic się znów nie zmienim;)
mi przybyło od początku ciąży jakieś 5kg...a sugerowany termin porodu przesunął sie niby na 27 grudnia - zobaczymy co będzie dalej.....
Jeśli chodzi o cokolwiek dla naszej małej narazie nic nie kupowałam - czeka nas odbiór mieszkanka i przeprowadzka na Wiszące ogrody pod konieć września/pierszy tydzień października - więc dopiero wtedy będę cokolwiek myśleć o zakupach ;)... Nasza mała dostała od prababci mięciutki kocyk w prezencie ;)
Co do wózków - byliśmy pierwszy raz w sklepie z takimi akcesorjami i wchodząc tam miałam wcześniej upatrzony Mutsy Urban Rider ale po przejechaniu się kilkoma wózkami w tym nim okazało się że lepiej się prowadzi i łatwiej podnosi jeśli chce się wjechać na krawężnik Mutsy 4Rider ... ale jedno mnie w tych wózkach zastanawia bo wszystkie Mutsy mają tak samo montowaną gondolę - ona się jakby chwieje do przodu i tylu..hmm i nie wiem o co tym sądzić... narazie wiem tyle ze cały zestaw jest strasznie drogi- sam stelaż 1250zł.. - więc jeszcze się wstrzymaliśmy z zakupem ;)

Aniak - 03.12 - chłopczyk
Sylwia80 -04.12 - chłopczyk Filipek
Mar-chew -05.12 - dziewczynka Hania
Asienkaj -06.12 - dziewczynka
Justa2684 - 06.12 - dziewczynka
misica3 -07.12- dziewczynka
Anka165 - 09.12
Aniewa - 9.12 - dziewczynka
Michalowa -10.12 - dziewczynka
Agus878 -10.12 - - chłopczyk Patryk
Agusia:) -10.12 - dziewczynka Kornelia
Ola77 - 10.12
monika84-10.12
Wiola - 11.12
LidkaJ - 11.12 dziewczynka Madzia
Beata - 12.12 - chłopczyk
Dagmarka - 12.12 - dziewczynka Laura
Mamka - 12.12 - chłopczyk
Linaa - 17.12 - dziewczynka
Malinka0316 - 18.12
Tusia27 - 18.12 dziewczynka Magdalena
muszelka - 24.12 dziewczynka Zuzanna Natalia
queen- 25.12 - chłopczyk
ola_h - 28.12 - chłopczyk Wojtuś
Justyna - 28.12
Trotka - 29.12 - dziewczynka Nikola
Ania1979 - 30.12-chłopczyk
Ania-Gd - 30.12 - dziewczynka Nikola
BlueBell - 31.12 - dziewczynka Natalka

fajnie - że piszecie o rozmiarze kombinezonu - bo też sie nad tym zastanawiałam.

Michałowa jestem na liście jako Beata, bo jak pierwszy raz podawałam dane urodzin dziecka to nie byłam zalogowana.

Więc jeszcze raz prostuję Beata z listy i sbj - chłopiec - termin na 10 - 12 grudzień to ta sama osoba. :)

Ja musiałam mieć ciuszki na 56cm dlatego bardzo cieszyłam się że w takie się zaopatrzyłam :) bo moja Pati urodziła się ze wzrostem 51cm. Nosiła ciuszki w tym rozmiarze ok 1,5 miesiąca nawet 2 :) Nie wyobrażałabym sobie wtedy ubierania jej w 62 to by była istna masakra śpiochy za długie o ponad 10 cm brrr...

Niom tak właśnie myslałam, dzięki Aguś. Kupię rozmiar 62.
Rozglądam się już dłuższy czas i dopiero teraz coś ładnego pojawiło się w sklepach.
Ciuszki też w wiekszości kupuje rozmiar 62. Żadnych kapturków, zapięć na pleckach, sztywnych materiałów i najlepiej zapinane od góry do dołu. Koleżanka ma 2 miesięczną dzidzie i strasznie się krzywi i wizga jak zakłada jej bluzeczkę przez główkę.
Znalazłam super pody z doszytym materiałem na rekawkach a materiał służy jako rękawiczki niedrapki :) Nie zsuwają się z łapek :)

Wczoraj byłam pierwszy raz na wykładach SR na Zaspie. Babka psycholożka nawet ciekawie opowiedała. Bardzo jednak żałuje że mojego małż nie było ze mna. Może załapie się na kilka ostatnich zajęć.
Pozdrowionka