Witam :)

My już po spacerku. Byłyśmy 2 godzinki i w zasadzie Zuza cały czas jęczała i kwękała z wyjątkiem 0,5h drzemki. Skapowałam się, że jest jej za ciepło jak wjechałyśmy do sklepu, gdzie był chłód i mała się uspokoiła.
Pójdę z nią jeszcze później tak o 16 lub 17, będzie chłodniej.

Mamka, poradz mi prosze gdzie najlepij kupic takie nosidelko, orientujesz sie jak to wyglada cenowo? mój tez wazy ponad 8 kilo ;)

a Hania od kilku dni przewraca się z brzuszka na plecki :) tak śmiesznie jej to wychodzi jakby dźwignię robiła :)

nóżek nie chce wcinać ale może jest jej trudno bo ona troszke ma ciałka , myśle jednak że w swoim czasie zacznie wcinać :)

justa - dobrze zrobiłam, dzielna dziewczyna, przecież teścia nie bedzie z Tobą 24h jak mąż wyjedzie, musi to zrozumieć!!!

dzięki dziewczyny, myślę ze ubiorę podobnie

A ja wczoraj miałam mały zgrzyt z teściem. Byłam u nich na ogrodzie pare godzin i okolo 17 mała zaczęla ziewać i się wiercić
(pora drzemki) więc włożyłam ją do wózeczka a ona w ryk. no to ja ją na rączki i jak się uspokoiła to z powrotem do wózeczka i za drugim razem jak się rozpłakała to teściu mnie odepchnął i chciał ją wziąść na ręce i nosić aż zaśnie. Wciekłam się i powiedziałam aby jej nie ruszał bo nic ją nie boli i rzadna krzywda jej się nie dzieje a dziecko musi zasypiać w wózeczku bo ja jej nosić nie bede pzed każdym spacerkiem..
Zdenerwował się i usłyszałam odejdz dziewczyno bo nie moge słuchać jej płaczu. W głowie pomyślalam sobie to zatkaj uszy..
Ale postawilam na swoim i mała po chwili usnęła.

Brrr!!! Nie bedzie mi mówił jak mam moje dziecko wychowywać!
Wiem że serce im pęka jak słyszą Oli płacz, ale przecież nic złego jej się nie dzieje. A mała jest taka cwana że najchętniej to by cały dzien na raczkach siedziała.

mMajaa
- wybrałam takie, ponieważ jest to ergonomiczne nosidelko, miękkie i szerokie, dziecko siedzi w pozycji żabki a materiał dopasowuje sie do niego. Jest bardzo wygodne w zakladaniu - sama sobie poradzisz, nawet jak dziecko zaśnie nie musisz go wybudzac , aby wyjac z niego dziecko, poprostu odpinasz z tyłu zaczep i kładziesz dziecko.
Wczoraj wybrałam sie na wycieczkę i zabralam Bartusia w Tuli - podobało mu się rozglądał się dookoła. Główka jest zabezpieczona i dodatkowo jest kapturek dopinany chroniący od slońca i wiatru.
moj Bartus waży 8300 kg a to nosidelko jest do 20 kg - chociaz nie sądze że będę nosić takiego klopsa. Zaletą jest tez to, że można nosic dziecko na plecach, jak w plecaku- także na większe wypady fajne. Nie ma co sie jednak oszukiwać kręgosłup na pewno po dłuzszej chwili zaboli:-(((

justa ja tez jestem słomianą wdową :( beznadziejjnie jest bez męża-tatusia :(
i też w piątek wieczorem wraca , ale tylko na weekend i poxniej znowu jjedzie... no coz:(

Dagmarko...

co do tej zabawki to masz rację...mała jest za długa i musieliśmy wyjąć tę część zieloną do siedzenia poxniej... poki co jest stabilne bez tego ;)

mała bawi się nią..a wczoraj jak przyjechała koleżanka z dziecmi - to 2 latek był tym stoliczkiem tak zainteresowany ze hej! także myślę ze na długo starczy ta zabawka :P

ale powiem szczerze ze myślałam ze to większy bajer za cenę 97zl..jakoś na zdjęciu wygląda bardziej superowo...myślę ze warto poszukać czegos podobnego co ma więcej "zwisów" =zwiasjących zabawek...gdyż tym na razie bawi się moja córcia.. no i patrzy na swiatełka

czesc Diewczyny!

Mamka, mam pytanie odnośnie Twojego nosidełka, my też chcemy kupic i zastanawiam sie ktore. Dlaczego akurat to wybralas? ile wazy Twoj synek i czy jest Ci wygodnie go nosic? dziecku jest w nim wygodnie? widze ze glowka nie wisi w nim, jest zabezpieczona, czy tak?

Ja swoją ubieram podobnie jak Dagmarka. Wczoraj Zuzia miała bodziaka z krótkim rękawkiem i cieniutką bluzeczkę z długim rękawkiem, getry i skarpetki.
Moja od niedzieli też już wcina swoje stopki.
A ja sobie wczoraj tak spaliłam kark i ramiona, że myślałam, że nie zasnę w nocy z bólu:-/

Aniewa a czy Twoja córeczka bawi sie juz tym stoliczkiem? czy ona sie tam mieści? bo boje ze moja mała sie tam nie zmieści przez ten plastik do siedzenia ze nóżki jej tam nie wejdą

Ja wczoraj ubrałam leciutki bodziak z długim i na to koszulkę z krótkim, na nóżki getry:) dziś myślę tak samo ubiorę najwyżej zdejmę ta koszulkę na krotki, i lżejsze geterki 3/4

mój mały rajstopki i body z dlugim rękawem + bluza z kapturem i czapka lub
rajstopki + body z krótkimm i na to bluzka z długim rękawem i do wózka i kocyk

a jeśli w nosidelko to na nogi jeszcze spodenki - góra bez zmian. chyba że zrobi się jakos super gorąco.

w piątek wraca mój mężuś! jupiii!! :)

hej dziewczyny
jak ubieracie maluszki na dzisiaj? w dzien dobry tvn własnie pokazali ze u nas 24 stopnie.
wczoraj bylo mniej a było baaardzo ciepło.

miłego słonecznego dnia :)

no i ten stolik jest bezpieczny mimo ze to nie fisher price to moje zdanie..nie smierdzi sztucznosciami itp.

ale powiem szczerze..ostrzegam.ja juz nigdy nie kupie z alegro zabawek ktore dziecko bierze do buzi czy cos takiego jakiejs nieznanej firmy...
oststnio kupilismy puzle piankowe- taka mata i one śmierdzą niemiłosiernie...gorzej niż te chińskie buty co robią..masakra...
musiałam je wyrzucić...taka woń wydzielają ze dorosłego moze nacpać:/

hej:)

mamka ja właśnie taki ostatnio kupiłam (mała dostała pieniązki na zajaczka i jej kupilismy) ale jestem wkurzona bo zaledwie tydzien temu zaplacilismyz za niego 97zl!!! a teraz 20zl w suchym by bylo:/

Fajne:)

a to jest fajne do łóżeczka

http://allegro.pl/fisher-price-pianinko-do-lozeczka-planeta-pianino-i1590801272.html

no wlasnie - jest niedrogi takze moze się zdecyduję!
Chyba nie warto wydawać więcej kasy!