MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

MAMY Z DZIECIACZKAMI:

25.04 (termin 17.07) atta9 - Staś - szpital na Zaspie
23.06 (termin 27.07) dedes-:Jaś (2145g, 45 cm) i Adaś (1920, 46 cm), CC, Zaspa
30.06 (termin 15.07) yecath - synek Wojtuś, 3580 g, 56 cm, szpital w Wejherowie
02.07 (termin 02.07) Papciunio - Majeczka 3010g 52cm Wojewódzki
06.07 (termin 21.07) Agatka - córeczka, Szpital Wojewódzki,cc, 2880 g, 55 cm
08.07 (termin 07.07) gwiazduś- synek Mateusz 3900g,58 cm, szpital na Zaspie
08.07 (ternin 10.08) Gabi - synek Mikołaj, 2980g, 55 cm, Wrocław
12.07 (termin 04.07) fita1 Gaja, 3800g, 58 cm, Szpital Wojewódzki
12.07 (termin 29.07) gosiaczek84 - synek Hubert, Redłowo
12.07 (termin 28.06) Misikaii - córeczka Michalina, 3810 g, 58 cm, szpital w Wejherowie
15.07 (termin 15.07) malaniunia- synek Kubuś, 3090 g, 54 cm, szpital na Klinicznej
15.07 (termin 17.07) Madziuska2 - synek Dawid, 4260, 58cm, Zaspa
15.07 (termin 24.07) mama Wiktora - synek Wiktor, 2950, 55cm, Wojewódzki
16.07 (termin 11.07) kk synek, szpital na Klinicznej
18.07 (termin 15.07) stopkrotka - synek Wiktor,3660 g, 57 cm, Swissmed
19.07 (termin 11.07) mjakmama - córeczka Emilka, 3300 g, 55 cm, Szpital na Zaspie
21.07 (termin 20.07) gosiaro - córeczka Maja, 3740g, 56 cm, szpital na Zaspie
21.07 (termin 30.07) karollla-synek Konrad, 3090 g, 55 cm, cc, Swissmed Gdańsk
21.07 (termin16.07) Annia - synek Filip, 4060g, 56cm, SN, szpital Kliniczna
23.07 (termin 23.07) ajcia - córeczka Matylda, 3190, 54 cm, CC szpital Kliniczna
28.07 (termin 3.08) aśku_85 - synek Marcelek, 3880 g i 58 cm, cc, szpital w Wejherowie
28.07 (termin 15.07) nyzosia - córeczka Helenka, 4100g i 56 cm, szpital Redłowo
28.07 (termin 23.07) ssabinka - synek Filipek, 3590g i 57cm, Szpital w Redłowie
28.07 (termin 18.07) aszka79 - córeczka Zuzia, 3500g i 54cm,
29.07 (termin 2.08) Kiciuchna - synek Nikoś, 4050g i 60 cm, szpital na Zaspie
29.07 (termin 09.08) Zośkaa - córeczka Aleksandra, 3230g, 49cm, Nordfjord sjukehus
29.07 (termin 09.08) malgo1981 - córeczka Natalia, 3540g, 58 cm szpital na Zaspie
31.07 (termin 20.08) majki500 - córeczka Lilianna, 2450 g i 48 cm, Szpital Gdynia Redłowo
02.08 (termin 27.07) Modern_Lady- córeczka Wiktoria 3615 i 57 cm szpital Kliniczna
02.08 (termin 25.07) czarnakawa-córeczka Milenka, 4040g,55cm, szpital Wejherowo
03.08 (termin 21.07) sylwiir - córeczka, 3820 i 56 cm, Szpital Wejherowo
03.08 (termin 2.08) basiula - córeczka Zuzia, Zaspa
04.08 (termin 05.09) agusia1394 - synek Krzyś, 3250 gram, 56cm,Szpital Wejherowo, poród SN
5.08 (termin 2.08) Akacja 126 - syn Hubert 4315 i 62 cm, poród sn, Swissmed
06.08 (termin 1.08) Kasiaka - córeczka Dorotka 3000 i 53 cm
6.08 (termin 30.07) pyziol67,synek Krzyś,3390g,55cm,Szpital na Zaspie
07.08 (termin 05.08) Asiek1 - synek Mateusz, 3630, 57 cm
09.08 (termin 30.07) weronika-co-ma-bzika - córeczka Iga 4200 57cm, szpital Kartuzy
13.08 (termin 17.08) Dzynka - synek Antoś, 3400 g i 56 cm
17.08 (termin 9.08) przyszłamama -córeczka Liwia, 3105 g i 51 cm, szpital Kliniczna
17.08 (termin 16.08) Weronikka - synek Patryk, 3450g i 57 cm, szpital w Kartuzach
18.08 (termin 7.08) Alycja - córeczka Kaja, 3550g, 54cm, szpital w Redłowie
19.08 (termin 20.08) 88malutka88 - córeczka Antonina, 3250g i 56cm, Wejherowo
21.08 (termin 18.08) Morela - synek Mateuszek, 3540g, 57cm, Szpital na Klinicznej
25.08 (termin 22.08) caril córka Antonina, 3500g, 54 cm
25.08 (termin 13.08) Panna z mokrą głową - synek, 3700g, 56cm, szpital w Redłowie
26.08 (termin 12.08) Manka - córeczka Maja, 3800g, 55cm, szpital na Zaspie
01.09 (termin 27.08) Yasmine87, synek Oliwierek, 3940g, 59 cm, Wejherowo
01.09 (termin 03.09) Monika81 - córeczka Martynka, 3710 g i 57 cm, Szpital Zaspa
01.09 (termin 24.08) Anita25323 - córka Lena, szpital na Zaspie
04.09 (termin 28.08) karolkaw- synek Jerzy, 3550 g i 55 cm, Szpital w Redłowie
06.09 (termin 09.09) Ostola - corka Tara, 3900g, Cork University maternity Hospital
08.09 (termin 06.09) Madziulka - córeczka Patrycja, 3540g, 57cm, szpital na Zaspie
09.09 (termin 29.09) Superbejbe - Larysa (3030g, 54cm) CC, Zaspa
17.09 (termin 10.09) Aniaa - córeczka, 4040g, 57cm, cc, szpital na Zaspie
17.09 (termin 20.09) AlexGDY - córeczka Marysia, 3650g, 58 cm, szpital w Wejherowie
19.09 (termin 12.09) Nilkaa - córeczka Eliza, 3350g, 55 cm, Redłowo
19.09 (termin 23.09) Sylwa - córeczka Laura, 3080g, 52 cm, Szpital Wojewódzki
24.09 (termin 23.09) Zuzko - córa Antosia, 3090g, 53 cm, Szpital na Klinicznej
25.09 (termin 16.09) Sylwia781122 - chłopczyk Szymon, 3050g, 54 cm, Wejherowo
7.10 (termin 29.09) piggy - synek Jaś, 3550g
7.10 (termin 27.09) Anettkaboss - córcia Amelka, 3680g, 56 cm, szpital na Zaspie

Link do poprzedniego: http://forum.trojmiasto.pl/MAMUSIE-I-DZIECIACZKI-LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZESNIOWE-2010-CZ-105-142-t523651,1,160.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

A no to to masz racje. Teraz przychodzi czas kiedy trzeba zaczac dzieci uswiadamiac o zagrozeniach, o tym ze cos sie moze stac. Ja np nie wiem czy lepiej wytlumaczyc dziecku co to smierc czy lepiej z tym czekac, pamietam ze jako dziecko mialam taki trudny czas kiedy sie o tym dowiedzialam, ze balam sie ze wszyscy umra. Strasznie to przezywalam ale nie wiem czy da sie tego ukniknac.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

Wiem, wiem muszę go wysłać, chociaż dla mojego męża lekarz to wróg nr jeden. Myślę też, że u niego sporo nałożyło. Choroba, zmęczenie po wyjeździe plus nerwy związane z nowym interesem. Za dużo tego wszystkiego.

Aśku - współczuję ogromnie :-(

Aniu - miałam na myśli, że trudniej dziecku zadzwonić po pomoc poza domem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

asku wspolczuje

U nas chłopaki wiedza gdzie dzwonic w razie co ale mloda nie bardzo. W terenie to jak jedziemy gdzies w nowe miejsce zawsze maja opaski z nr telefonu takie identyfikatory.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

Asku przykro mi:(
Wydaje mi sie ze nasze dzieciaki spokojnie dadza rade ogrnac wcisniecie tych 3 cyfr. Pozatym, nie wiem czy lepiej jesli to jest w domu, bo powiedzmy jak sie jest gdzies to jest wiesza szansa ze ktos zajmie sie i rodzicem ktory zle sie poczul-wezwie karetke, i jego dzieckiem, pocieszy, przytuli. A jak jestes w domu sama z dzieckiem i nagle mdlejesz albo nie wiem zawalu dostaniesz, to co wtedy...moze minac pare godzin jak ktos wroci do domu...to okropne ale moze sie zdarzyc:( 5 lat temu zmarla moja kolezanka z ogolniaka, miala 20 lat wtedy, zaslabla w lazience jak byla sama w domu.
Akacja ja bym tez meza wyslala na porzadne badania, jakis tomograf niech zrobi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

ąsku - przykro mi :(

akacja- a Ty wyślij męża na jakieś badania, bo to słabo wygląda, młody facet i aż tak zasłabł :(, lepiej się przebadać no i zwolnić obroty choć na jakis czas.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

kurcze, a ja mam pogrzeb w piątek...dzisiaj rano zmarła moja prababcia, z którą widziałąm się w poniedziałek. i tak od 2 lat w mojej rodzinie nieprzerwanie trwa żałoba....i trwać będzie dalej..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

W sumie to racja z tą nauką, co zrobić, gdy z dorosłym coś się dzieje. Nacisnąć w telefonie 3 cyfry, to nie jest taki problem.

Gorzej jak coś się dzieje poza domem. Ja się tylko cieszyłam, że Hubcio dobrze zaregował, tzn nie uciekł, tylko schował się za róg i czekał. I jakaś pani się nim zajęła, stała obok i głaskała go po głowie.

Aśku - fajnie, że spotkanie w Swissie poszło ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

o rany straszne biedny mały naprawdę musiał się przestraszyć:-(
dzisiaj jestem padnięta wczoraj bardzo intensywny dzień i masa załatwiania spraw echhh dobrze że jutro wolne
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

wgl. to Wam powiem, że jestem zachwycona tym swissem, jak tam ładnie....i okolica i sam szpital i wszyscy tacy życzliwi- wiem, wiem,,,,kupę kasy się płaci, ale ja po wczoraj mam takie wrażenie, że do cholery tak powinno być wszędzie- chodzi mi o życzliwy- nie nadskakujący, a życzliwy personel. tam nawet nie śmierdzi szpitalem:))))

tak, aniaa cc, właśnie w swissie dowiedziałam się , że nikt na nfz nie powinien robić mi łachy, bo miałam już dwa cięcia brzucha i sn. po prostu nie jest dla mnie bezpieczne. No a potem miałam wizyte u mojej gin. i się jej pytam jak to z tym moim rodzeniem- nie mówiąc jej o wizycie w SM. i jest na tyle w porządku, że bez ogródek mi powiedziała, że mam rację, ale na IP zależy na kogo trafię.....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

Asku a bierzesz cesarke w swissie?:)
Akacja wpolczuje wrazen, to jest rzceczywiscie straszne, ja to sie w ogole po porodzie balam takiej akcji ze zaslabne, sama w domu z dzieckiem i co wtedy... mysle ze juz w ogole czas zeby dzieciaki nauczyc jak w razie czego zadzwonic po pomoc, nigdy nie wiadomo kiedy sie przyda...
Nyzoia udanego wypoczynku:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

Mąż ma też rotawirusa. Plus zmęczenie związane z wyjazdem i pracą.
Na szczęście już jest lepiej, tzn lezy w domu ledwo żywy, ale czuje się lepiej.

Aśku - no to już niedługo rodzisz, super :-) miesiąc to już bardzo krótko.

Nyzosiu - życzę wam spokojnego wyjazdu :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

O zesz gad....oczami wyobrazni widze ta sytuacje, jak synek byl przerazony....i to co rodzic czuje...taka niemoc...masakra...zrobili mezowi jakies badania??? moze za szybkie tempo...

ja dzis mialam wizyte u gina....mala jest faktyko mala bo ma 2700 w 36 tc...wszystko pozamykane;-) poza tym....wizyta u diabetolog- zakonczylismy wspolprace wreszcie bo mam dobre wyniki;-)

no i bylam w swissie na kwalifikacji. mam termin na 29.05;-) a 21.05mam sxpital z m. wycinanie migdalow...wiec zdaze z nim byc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

O matko ale przygody!!!! dobrze że w szpitalu nie wylądowaliście:)

My jutro ruszamy na naszą...mam nadzieję że będzie ok. Oby dojechać do Wrocławia:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

A my już po wyjeździe. Było ok, chociaż tyle już się wydarzyło od tego czasu, że już prawie zapomniałam.

Londyn wiadomo, oglądaliśmy dinozaury w muzeum natury, poszliśmy na koło, zaliczyliśmy zakupy w next i dobry obiad. Ale wieczorem mały coś zaczął marudzić, że go brzuszek boli. Myśleliśmy, że to od nadmiaru wrażeń. W niedzielę pojechaliśmy do Legolandu, mały nie miał nastroju. A wieczorem w niedzielę dostał biegunki i wymiotował, tak więc okazało się, że to był rotawirus.

Dziś jest już dobrze, więc chyba łagodnie go przeszedł, za to wczoraj w sklepie mój mąż zasłabł i prawie stracił przytomność. Najgorzej, że był na zakupach sam z Hubciem. Mały strasznie się przestraszył, stał podobno za rogiem i płakał, jakaś pani się nim zajęła, mój biedny mąż na w pół przytomny oczywiście zaczął mówić wszystkim, że uwaga na dziecko. Tak to jest z tymi rodzicami :-) Ktoś ich odprowadził do domu. Potem pojechaliśmy na pogotowie. No wrażeń mieliśmy sporo.

Ale generalnie to Legoland bardzo polecam.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

My plany mamy takie na luzie, na dluzej nigdzie nie jedziemy. W czwartek mamy gosci, w piatek jedziemy ze znajomymi z dzieciakami do Łeby do tego dino parku o ile bedzie pogoda, w sobote i niedziele jestesmy zaproszeni na grille do znajomych. Czyli generalnie towarzysko:)
Jeszcze w miedzyczasie chce z Ami pojechac na rower i do aquparku bo dawno nie bylimy. Helenka jeszcze chyba za mala wiec zostanie z mezem.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

ja czesto kupuje decathlonowe buty bo sa lekkie i nie maja jak wiekszosc wyprofilowanych podeszw i te tez sa super :)

macie long weekend?? jakie plany?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

U nas też już się uczą. ja na bank będę ryczeć:)

Mielismy sandaly z decathlonu w zeszłym roku i średnio byłam z nich zadowolona. noga jakoś Heli uciekała i strasznie się brudziły:) te clarksa są fajne bo maja gumową podeszwę łatwą do wyczyszczenia. dokładnie te mamy: http://www.clarks.pl/product/20358676/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

u nas tez crocsow nie mozna wiec i tak musze miec sandaly kupilam takie http://www.decathlon.pl/sanday-turystyczne-dla-dzieci-arpenaz-50-id_8244016.html
jesli kupie cocsy to nieoryginalne dlatego by zobaczyc czy sie sprawdza potem moge inwestowac w oryginalne ;)

U nas dzieci juz ucza sie na przedstawienei z okazji dnia mamy i taty - pamietam jak bylam u chlopakow na przedstawieniu to prawie ryczałam :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

No w sumue o tym nie pomyslalam, w przedszkolu rzeczywiscue crocsow nie mozna. Ale sa tez sandaly crocsa, wydaja sie fajne.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE I DZIECIACZKI LIPCOWO- SIERPNIOWO- WRZEŚNIOWE 2010 CZ. 106 (143)

Ja mam crocsy do pracy i piorę je regularnie:) nic się z nimi nie dzieje;)

A sandały chcę kupić bo nie jestem pewna, czy w przedszkolu można chodzić w crocsach, bo słyszałam, że nie wszędzie.

A te sandałki z decathlonu, o których wspominałyście - fajne?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Mamusie-wanna czy prysznic? (35 odpowiedzi)

Chciałabym wiedzieć jak to wygląda w praktyce gdy są małe dzieci. Bardzo chciałabym mieć prysznic...

prywatny dentysta (25 odpowiedzi)

Gdzie w gdansku jest dobry prywatny dentysta dla dzieci??

nnt. budowa domu czy kupno małego mieszkanka? (138 odpowiedzi)

Dziewczyny zwracam się z tym pytaniem do Was bo naprawdę już nie wiemy z T co zrobic.... mamy...