zapraszam :)

O to fajnie, będziesz miała parkę :) Odpoczywaj dużo, wiadomo, że przy starszym dziecku trudno, ale nie daj się zajechać :)

Cześć dziewczyny,

Jestem po wizycie u lekarza. U maluszka bardzo dobrze, na 100% będzie SYNEK!!!!. Córeczka wybrała imię: Mateusz. Tylko leżeć muszę i teraz przez jakiś czas co tydzień do lekarza. Szyjka mi się skraca. Dostała nospe, magnez i wit. b6.

Mam nadzieję, że będzie dobrze.

Panno zerknę na tę stronę, dzięki. Tapioki jeszcze nie próbowałam :-)

pytałam farmaceutę:) http://www.pharmagea.pl/show/37,Sollievo-Liofibra

Dziękuję Mentorka :)
Muszę spróbować, a brałyście to na własną rekę czy pytałyście może lekarza o to?

mTusia ja na początku ciąży miałam taki problem i mi pomogły tabletki (bezpieczne dla kobiet w ciąży) Sollievo LioFibra (wyciąg z malwy). Mi wystarczyła jedna tabletka na noc (trzeba popić zawsze min 2 szklankami wody) natomiast koleżanka brała chyba dwa razy dziennie :))) a na opakowaniu jest napisane że można nawet 3 tabletki 2 razy dziennie:)

A ile tych moreli trzeba zjeść dziennie ?? :( Bo morele jadłam, tak 3-5 dziennie i nie było lepiej, śliwki też jem i jadłam :(
A zapach zaparzonej kawy lub świeżo mielonej uwielbiam, tylko pić nie mogę bo mi nie smakuje :)

mTusia z moich sprawdzonych sposobów mogę Ci polecić suszone morele,mają właściwości przeczyszczające.
Ja kawy też nigdy nie piłam i nie piję,sam zapach mnie drażni,a gdzie to jeszcze pić.

Czekolady nie lubię, w śliwkę to nie długo się chyba zamienię a kawy nigdy nie piłam i nie pije :( Załamać się idzie :(

hej dziewczyny:))

ja dzisiaj trochę przeziębiona, cieknie mi z nosa no i 37 stopni, mam nadzieję że nic więcej się z tego nie wykluje ...;/

a mam pytanie do Was bo przez ostatnie tygodnie ciąży okropnie mi się pogorszyła cera... :( Zamówiłam sobie z ziaji med żel do mycia twarzy i krem na trądzik ale dopiero jak przyszło przeczytałam ulotkę że w składzie jest kwas salicylowy, kwasy AHA itd ..;/ no i w takim razie chyba nie powinnam tego używać...? ehhh dobrze, że te kosmetyki po kilka złotych kosztowały:)

Czasem pomaga zjedzenie kawałka czekolady lub innego batona, ale zasadniczo skutek powinien być odwrotny. No i kawa, ja teraz piję zbożową, ale czasem na mieście skuszę się na bezkofeinową. Teoretycznie suszone śliwki regulują pracę jelit, ale ja osobiście nie mogę już na nie patrzeć ;-)

Ja mam 11 i 12 :) Napatrzę się na Malutką :)
Dziewczyny ja zgagi nie mam, mam inny problem, zaparcia, zawsze miałam, ale teraz to jakaś maskara :( nic nie pomaga, jem owoce, warzywa, płatki owsiane, piję mnóstwo płynów i nic :( Macie jakieś sprawdzone metody ?

eni_a to ja idę zaraz po was bo 12 i też mam nadzieję że dziecię się ujawni :)

mi niestety na zgagę nic nie pomaga z tych leków bez recepty, a gaviscon dla mnie to chyba najgorsze swiństwo:D mi ginka przepisuje na receptę i jak reką odjął:)

Mnie też pani z poradni laktacyjnej zaprosiła na te warsztaty, choć przyznaję jakoś ta informacja, że są to zajęcia dla pracowników ochrony zdrowia jakoś mi umknęła.

mTusia ja też 11 mam wizytę u lekarza :-) może wtedy moje maleństwo zdradzi swoją płeć :-)

co do zgagi to farmaceutka poleciła mi gaviscon - w informacji medycznej jest podane, że kobiety w ciąży i karmiące mogą go zażywać. dostępny jest w tabletkach do gryzienia i żucia oraz w zawiesinie. ja wzięłam tabletki i póki co działają.

no już jestem po wszystkich badaniach, USG dzisiaj nie miałam, ale za to moja gin przepisała mi Gynalgin oraz Furaginum + witamina C.

Wyniki mam dobre ;-)

Pozdrawiam

Witam po weekendzie;))

Słońce tak pięknie świeci od kilku dni,że aż chce się żyć;) Jeszcze niech temperatury podskoczą to będzie super,żeby zrzucić te kilogramy kurtek i dodatkowych okryć;)

-Połaniecka witaj. Ja mogę Ci polecić mojego lekarza z czystym sumieniem wspaniały, konkretny, facet,odpowie Ci na każde pytanie i na każdej wizycie robi USG maluszka i mierzy go dokładnie oczywiście opowiada przy tym czy wszystko ok,ale on przyjmuje tylko prywatnie i tylko w czwartki no i plusem jest to,że pracuje w szpitalu na Zaspie jeśli może wybierasz się tam rodzić;) A jeśli chodzi o ślub to ja pierwszego synka urodziłam też bez ślubu i jak miał 7 miesięcy braliśmy ślub więc nie masz się czym przejmować,ślub w tych czasach nie jest najważniejszy,może lepiej załatw to po porodzie,żeby się w ciąży nie stresować przygotowaniami.

Miłego słonecznego dnia ciężarówką wszystkim;)

Bezglutek - a jak jest z tapioką? Chyba bezglutenowa? Tapioka gotowana na mleku kokosowym plus kandyzowana skórka z limonki i cytryny - pyyyyycha :) Jest wiele rzeczy bezglutenowych, które lubię - sajgonki albo spring rollsy np. :)

Moja kumpela jest na diecie bezglutenowej i ma świetne pomysły na jedzenie, możesz sobie zerknąć na http://www.matkaodkuchni.pl
Podziwiam ją, bo u niej to nie jest kwestia nietolerancji tylko diety ze względu na tarczycę. Mogłaby brać leki, a tak świetnie sobie reguluje gospodarkę hormonalna samą dietą :)

no, a ja dziś ide do mojej ginekolog na 10:00, jestem ciekawa czy da mi skierowanie na USG :)
Jak coś bd wiedziała to wejde i napisze . Miłego poranka życzę :)

No u nie ten 1 kg to poodrobieniu :)
Bo najpierw było -3,5 kg i w sumie to nie wiem jak powinnam potem liczyć kg na plus :)

połaniecka, witamy :)
u mnie po nadrobieniu też 1 kg na plusie ale chyba szybko się zmieni bo ostatnio codziennie wcinam lody i ciasteczka, no cóż zachcianki górą :)