MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

nyzosia urodziła Helkę :)) 4100 g żywej wagi i 52 cm wzrostu :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

no czeka na jakąś fajną nową koleżankę:) kto wie może na Zuzie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

aśku_85 Marcel jest prześliczny!!!! niech ta moja Zuzka popatrzy jaki kawaler na nią na świecie czeka i też wyskakuje ;))))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Nyzosia
Gratulacje:) Dobrze, że już w domku jesteście :)

A ja sobie dziś kupiłam olejek do masażu zapachowy :) -w czasie porodu chcę być masowana jakimś fajnym olejkiem :).
Przy okazji dziś kupiliśmy w mapu łóżeczko z materacem i pościelą - za 150 zeta - razem !! To nasze drugie już łóżeczko - ale za tą cenę to zawsze gdzieś je będzie można wstawić czy do rodziców, czy do drugiego mieszkania czy do pradziadków :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

no Nyzosia trzymam kciuki za batalie o pokarm:)

wklejam linka do fotki Marcela...bo nie wiem jak inaczej umiescic tu fote, a czasu brak na kombinowanie narazie:)

http://nk.pl/profile/7902728/gallery/album/4/67

http://nk.pl/profile/7902728/gallery/album/4/66
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Nyzosia: :))))))))
Powodzenia już z opieką nad Helką. Jak fajnie, że masz ją przy sobie. Baaaardzo Ci zazdroszczę :)
Wrzuć zdjęcie - i Ty aśku też :) I może Sabinka się pojawi, to apeluję też do niej :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Czesc dziewczyny,

My juz w domku:)) Od wczoraj w sumie bo wypuscili nas o 21. Takie oblezenie mieli ze chcieli sie juz nas pozbyc:)))

Dzieki za gratulacje. Wasze forumowe kciuki na pewno nam pomogly.

Po krotce o porodzie:
O 8 rano zaaplikowali mi prepidil. Skorcze dostalam szbyko ale takie co 6 min i bardzo lekkie. Z reszta w nocy juz tez mnie brzuch pobolewal wiec wiadomo bylo ze cos sie dzieje. Po 13 przewiezli mnie na porodowke - byl taki tlok ze czekalam na swoja kolej na patologii. Szyjka sie troche rozwarla wiec stwierdzili ze dzisiaj jest ten dzien. Kolo 14 przebili mi pecherz i wtedy sie rozkrecilo. Szybko przyszly bole co 2-1 min - mialam takie krzyzowe masakra bo nie ma na nie dobrej pozycji . Na szczescie szybko tez przyszlo rozwarcie wiec akcja sie toczyla. A potem po 17 dostalam juz partych ale ze mloda byla bardzo wysko nie moglam przec i ponad godzine musialam tylko ziajac!!! Na szczescie te parte juz tak nie bola - tzn bola ale jakos inaczej. A potem dostalam zielone swiatlo na parcie i jakos poszlo. Ha ha myslalam ze nie bede krzyczala ale to bylo silniejsze ode mnie:)))
Polozne w Redlowie to anioly!!!! Na prawde wszystko super poszło dzieki nim. Mowily co mam robic, pomagaly z pozycjami, z oddechem, dopingowaly. W przerwach miedzy skurczami i bolami nawet zartowaly. Tak wiec opieka rewelacja.
Najlepiej jak zobaczyly glowe male to sie smialy ze wielka glowa idzie wiec bedzie niezla akcja. A ja sie pytam czy ma wlosy:)) A one że troche ma:) Wiec dalo sie tez troszke rozluznic atmosfere.
Tak wiec tak na prawde rodzilam nie cale 6h wiec jak na pierwszy raz uwazam ze calkiem niezle.

Teraz czuje sie juz dobrze. Szwy troche bola ale nie jest zle. Gorzej ze wyskoczyl mi hemoroid i boli jak diabli!!! Tak wiec bierzcie laski masc na hemoroidy ze soba do szpitala:))

Mamy problem z karmieniem bo ja mam na razie malo pokarmu a mloda nie za bardzo umie ssac - chwyta za plytko i mnie boli. Wiec poki co ja dokarmiamy. Ale walczymy o naturalne karmienie.

W szpitalu dawala mi czadu - 2 noce nie spala - wydaje mi sie ze gloda byla mimo ze ja dokarmily polozne. Od wczoraj jest aniolek. dzisiaj cala noc przespala - tzn z budzeniem na karmienie. Teraz tez spi. Je, spi od czasu do czasu jest czuja ale nie placze wiec to najwazniejsze.

Dzisiaj musimy tylko podjechac do szpitala bo cos jej sie zrobilo na podniebieniu - taki ropny stan. Wole zeby to ktos zobaczyl zanim sie zababrze na dobre.

No to tyle co u nas. Jak bede miala chwile to bede zagladala.

Zycze Wam powodzenia w rozpakowywaniu:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Kielkowski chyba....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

aśku, a który to lekarz? Jak wyglądał?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

hmmm...pewnie dlatego chodze jak taka pokraka...bo nie zdążyłam dojść do siebie:)

powiem Wam ze łóżek nie brakowało, były pustki...poprostu nie widzieli sensu trzymania mnie na weekend...
ja i tak miałam sale prywatną płatna i byłam tam z męzem...nie wyobrazam sobie kobiety po cc samej z dzidzią ja przez pierwsza dobe z cewnikiem lezałam prawie bezwładnie a dzidzi płacze...mąż mega mi pomógł...własciwie teraz od niego ucze sie ubierania przewijania itepe:)

w wejherowie wszyscy mną sie super opiekowali, jednak lekarz na obchodzie strasznie mnie wku.....taki ham... !!! ja w depresji ze tak to wszystko wyszło, ze nie moge sie własnym dzieckiem zając itp. a on: "a co sie stało cc? nie chciało sie wysilić?" wyobrazcie sobie jak sie poczułam...ech nie ma co wspominać...z nim miałam przyjemnośc tylko podaczas dwoch obchodów:) reszta miodzio:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

ehh mi sie wydaje ze duzo wazy bo jeszcze miesiac zostal. Mam nadzieje że wiecej niz kg nie przytyje :P

dziś zapowiadaja się tropiki więc wyruszamy nad jeziorko

Miłego dnia dziewczyny
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Modern Lady skąd ty masz tyle energi, że jeszcze spacery robisz Podziwiam.Ja jestem już na ostatnich nogach, chodzę jak słoń a nie jestem jakaś otyła bo przytyłam 12 kg więc to chyba nie jest źle na całą ciążę.W nocy nie mogę leżeć na bokach i jeszcze cały czas czuję jakieś kłucia i uderzenia w pochwie. Może to śmieszne ale to jest tak męczące, że chodzę spać o 3 w nocy i jestem budzona przez tego szkraba w brzuchu już o 7. Ostatni tydzień to dla mnie jakaś masakra. Mój spacer to 60 m na parking po samochód i jeszcze bywa ciężko. Zaczęło mi się ciężko chodzić jak mi brzuch zjechał w dół w poł. 38 tyg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Aśku rzeczywiście szybciutko w domku jesteście!Ja po SN byłam w szpitalu 5 dni...
Dzisiaj w końcu ładna pogoda, chyba pojedziemy z malutką na pierwszy spacerek w końcu ;-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Aśku, rzeczywiście szybciutko Cię wypuścili! A jak szpital w Wejherowie? Zadowolona jesteś? Czy nie było aż tak różowo?

Ja załatwiłam chrzest wczoraj, papierki do kościoła dostarczone. Męża na zakupy wysłałam i zaczynam przygotowania kulinarne :)

Mi stopy w ogóle nie puchły, no może tyci tyci przy tych mega upałach.

Przyszła mama pewnie już po :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

dzisiaj chyba mam dzień pytań- może się orientujecie czy to prawda, że na Klinicznej na IP nie mają KTG i jakby co to od razu na patoligii zostawiają??
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

dzień dobry dziewczynki :)
witamy Aśku juz w domku :) faktycznie szybko puścili Cie do domku

wczoraj się nalatałam, że aż mnie jeszcze dziś stopy bolą- czy Wy też przy tej chłodniejszej ciut pogodzie miałyście opuchnięte stopy?? mi jak spuchły w upały tak trzymają do teraz- z rana przez godzinkę jest ciut lepiej, ale jak troszkę się poruszam to znowu robią się parówki.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Madziulka:
to wcale nie jest dużo ... biorąc pod uwagę, że to już końcówka 35 tygodnia podejrzewam, że ta waga bardziej mieści się w dolnych granicach normy niż górnych :)

Aśku_85
Aż dziwne, że tak szybko Cię wypuścili ...Może im też łóżek brakuje :P
Z tego co wiem, to w Redłowie 4 dni trzymają po cesarce.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

hej hej ;) Morela hmm jakie tam dziwne rzeczy akrylowy kocyk kupilam w akpolu :)) tylko mi tu mama steka że się pralka popsuje hehe ale fakt napisane by nie wirowac więc normalnie je w pralce wypiore.

Dzis w biedronie wanienki za 27 zl z odpływem i termometrem :)

Ja dzis po sug mała waży 2327g wydaje mi się że dużooooo a tu jeszcze miesiac został. Pewnie klops będzie jak nic. Łozysko ma 2 stopien dojrzałości - to chyba dobrze na tym etapie ciąży??? AAA głowka małej na 39 t.c wygląda - masakra rozerwie mnie ja nic :D

Aśku witamy spowrotem i czekamy na foto przystojniaka ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Asku_85 wypuscili Cie po cesarce 2 dni po porodzie? O matko:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

aśku - no właśnie przyszla mama się dziś nie odzywa, może urodziła? Albo zbiera się do rodzenia :)

Dobrze, że już Cię puścili. Nyzosia mi napisała, że ona też wychodzi dziś wieczorem, więc pewnie niebawem się pojawi na forum i opowie co i jak. Na razie walczy z mleczkiem, bo mała coś mało ssie, ale myślę, że wszystko się unormuje. Trzeba wierzyć :)

Jeśli chodzi o pomoc rodziców - ja jestem trochę rozdarta. Na początku chciałam wszystko sama, ale wydaje mi się, że pomoc mamy mi dużo da. Wiem, że moja mama nie będzie się wtrącała do sposobu wychowania Młodego, a bardzo mi pomoże w zakupach i gotowaniu. No i się za nią stęskniłam - nie widziałyśmy się trzy miesiące :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

jak znajde chwile i dowiem sie jak tu fote zaaplikować...to zarzuce fotencję mojego maleństwa:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

dobry stomatolog - kogo polecacie? (132 odpowiedzi)

jak wyżej, zależy mi na dobrym stomatologu (dobrym pod względem jakości usług i ceny), najlepiej...

Leczenie zębów mlecznych... (18 odpowiedzi)

...dziewczyny, jak wygląda leczenie zębów mlecznych - czy się boruje ząbek tak jak u dorosłego? I...

jak żyć po śmierci jedynego dziecka ? (23 odpowiedzi)

22 lipca 2016 straciłam mojego jedynego ukochanego Syna ...miał zaledwie 25 lat... Poszedł spać i...