MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

nyzosia urodziła Helkę :)) 4100 g żywej wagi i 52 cm wzrostu :))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Aaa i zapomniałam napisać że u mojej ten czwarty powód do płaczu jest na drugim miejscu po płaczu jestem głodna.
Przytulak z niej maksymalny. Dzięki przytuleniom dzisiaj przespałam całą noc:)))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Yecath mieszkam w Gdyni.
Z tym ściąganiem jest mega zabawy ale przynajmniej mnie to nie stresuje:) A przystawianie do piersi tak. No nic dam sobie jeszcze trochę czasu.

Karolla wiem jak to jest jak nie ma się pokarmu - u mnie się rozbujało więc mogę podawać z butli.

Normalnie mam baby bluesa a dzisiaj to już maksymalnego!!!! Nic tylko ryczę!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Ja to dziś regularnie co 2 godz. w nocy się budziłam tak mnie brzuch bolał. Chwilę pochodziłam pokręciłam się i tak po 30 minutach zasnęłam i za 2 h powtórka. Nie były to żadne skurcze ani nic, po prostu bolał mnie brzuch jakby to powiedzieć z przodu.

Mam nadzieję że w ciągu dnia się trochę prześpię no i że dzisiejsza noc będzie lepsza...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Nyzosia, gdzie mieszkasz?

Moim zdaniem warto jest pomęczyć się teraz i powalczyć o cyckowanie- za to będziesz miała kilka dobrych miesięcy komfortu, wygody :) Z tym odciąganiem to przeciez kupa roboty... :) Mi by się nie chciało :)
Będę Cię dopingować!

Ale dużo nas mamuś teraz :)

Jest jeszcze czwarty powód do płaczu: "chcę towarzystwa"- chcę być blisko mamy, taty, przytulić się... Wojtek czasami płacze i chce po prostu być przytulony, wtedy się uspokaja i zasypia.

U nas wychodzi słonko!!!! Może po dwóch dniach ulewy non stop uda nam się wyjść w końcu na spacer ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

nyzosia ja niestety nie karmie mlodego piersia... mam tak malo pokarmu, ze nawet na popicie by nie starczylo :( sciagalam przez 2 tyg do butli ale teraz juz calkiem przeszlam na mieszanke... widocznie tak ma byc..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Ach te dzieci:)

Weronikka wiem jak to jest jak się czeka na maluszka. Ja młodą przenosiłam prawie 2 tyg wiec tym bardziej wiem jak to jest:) Ale powiem Ci coś banalnego - korzystaj z tego że mały jest jeszcze w brzuchu!!!!
Co do rozstępów to ja mam ich całe mnóstwo!!! Ale brzuch całkiem ładnie mi się cofa - wiadomo skóra nie jest jeszcze super jędrna ale myślę że będzie ok.

Ja biję się z myślami co zrobić z tym karmieniem...z jednej strony chciałabym karmić samym cyckiem i nie odciągać pokarmu ale z drugiej jakoś nie mam siły żeby o to walczyć. Tak mnie męczy ta sytuacja, to że nam nie wychodzi że tylko płacze przez to wszystko! Dzisiaj jeszcze potrenuje tak jak kazała mi położna i zobaczymy co mi powie na jutrzejszej wizycie.
Nie wiem może nie jest mi dane karmić cycem?
A do tego wszystkiego mam chyba nawał pokarmu. Ale tylko w jednym cycku:) Pomagają liście z kapusty:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

weronikka
a ja już byłam pewna, że skoro tyle wytrwałam tak bez rozstępów to już zostanie ...A tu jednak wcale tak być nie musi :( Lipa ...

A mi jeszcze mała nigdy nie przeszkodziła w spaniu .... Ani nie biegam w nocy do toalety - jak się położę to do rana grzecznie śpię :) Aż dziwne ...no - ale tylko się cieszyć :)

Nyzosia :)
Oby tak dalej. Szkoda, że tylu gości macie ... Nie można im jakoś delikatnie powiedzieć, że odwiedziny dopiero w kolejnym miesiącu?
Ja to już teraz mało delikatnie mówię :) - ale po prostu wiem, że nie chcę żadnych gości i wolę aby wszyscy już teraz to wiedzieli.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Wiem Nyzosia ze napewno fajnie jest i ze jest teraz ciezko ale sama wiesz ze czekanie tez juz powoli staje sie zlekka irytujace. Coraz bardziej brzuch mnie rwie rozstepy sie robia na sam koniec. Spalam dzis 4 godziny bo maly tak szalal napieral mi na dol ze szok. Mialam znowu wrazenie ze gdyby wszystko bylo juz otwarte to by wyskoczyl. Caly czas jestem dobrej mysli i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze. Dzis ide na zajecia ze szkoly ma byc dzis ratownik. Zycze milego dnia dzis no i w koncu niepada mozna cos robic na dzialce:).
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Nyzosiu ciesze sie razem z toba!!!Helcia ma jednak litosc dla mamusi ;-)

Maja z kolei miała fatalna noc, praktycznie non stop sie budzila i prezyła.Myślę ze tak zareagowala na miseczkę pomidorowki ktora zjadlam na obiad.chyba musze pomidory odstawic...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Ha wyżaliłam się wczoraj i dzisiaj młoda przespała całą noc:)) oczywiście z przerwami na karmienie ale spoko:)))) Jejku jak fajnie być wyspanym choć trochę:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

No tak mówią że pierwszy miesiąc najtrudniejszy ale ja już ledwo żyje. Nie śpię od nie wiem ilu dni. Maksymalna drzemka to 1 godzina:( Nawet jak młoda zaśnie na dłużej to ja jakoś nie mogę spać - albo ktoś u nas jest albo po prostu czuwam.
Jutro nikt nas nie odwiedza więc może się wyśpię.

Szwy mam ściągane na raty bo część jeszcze dobrze się nie zrosła. Ale ponoć jestem super zszyta i nic mnie ściganie nie bolało:) Tak więc byle do czwartku.

A co do płaczu. To moja tak dużo nie płacze - faktycznie płacze jak jest głodna albo ma mokro ale oprócz tego pojękuje albo po prostu nie śpi. A ja nie śpię z nią.
Gdyby nie brak snu nie byłoby tak źle.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

musze sie pożalić - normalnie nie rozpoznaje Was dziewczyny jak zmieniłyście te suwaczki :)

Widze że na horyzoncie mała deprecha łapie :((( trzeba to przetrwać, dajcie maluchom jeszcze troszkę czasu i uregulują sobie swoj rytm dnia - tak mi sie zdaje - zawsze wszyscy mowili ze pierwszy miesiac jest najtrudniejszy wiec uszy do gory ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

moja na szczescie nie placze ale wg ksiazek niektore maluchy placza tylko z 3 powodow: głód, mokra pielucha i bół - nie wiem ile w tym [prawdy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Kupiłam zurawinę i zobaczymy. Porodu jak nie widać tak nie widać. Śmieje się do męża, ze jutro jest mój dzień i jutro urodzę bo taka ładna data 04.08 zobaczymy co na to moja Dorotka
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

nyzosiu łącze się z Tobą w bólu...ja baby bluesa już drugi raz przechodze...najpierw po porodzie że nie moge zaopiekować sie moim dzieckiem, ze nie moge wstać i taka ze mnie beznadziejna matka że niemogła normalnie urodzić swojego dziecka...-przeszło po 3 dniach głównie dzieki mężowi...

teraz mam poprostu dość...marze o ciszy, a potem mi wstyd że tak sie złoszcze na tą małą niewinną kruszynkę....i koło sie zamyka:/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

nyzosiu moj maly tez przez wiekszosc dnia nie spi, po prostu taki typ. potrafi w ciagu dnia pospac raz 2-3 godzinki a tak to drzemki max po 30 min. za to w nocy z reguly spi ladnie i budzi sie tylko 2 razy na karmienie, chociaz sa dni ze i w nocy pomarudzi.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

moj maly ma taki harmonogram dnia:

jedzenie ok 30 min-40min

spanie ok 60min spokojnie dalej spanie ok 90min niespokojnie z przerwami na popicie herbatki, utulenie, czasem tylko na jedno moje slowo...

jedzenie ok 30-40min...itd...i w dzien i w nocy jak w zegarku...

o 19:00 ma kapanie :)

wczoraj mial gorszy dzien bo bolal go brzusio i prawie wcale nie spal... ale dzis odpukac jest ok..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Nyzosiu wspolczuje, rzeczywiscie dziwne ze twoja malutka nie chce spac.Pozostate chyba miec tylko nadzieję, że sie w koncu sama zmeczy ,zasnie i bedzie grzecznie spala w końcu.
A dlaczego masz te szwy tak w partiach sciagane?Jejku ja się cieszę, ze bylo tylko 1 raz i z głowy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

Weronikka fajnie mieć dzieciaczka przy sobie ale kurde czasami jest mega ciężko.

Ja mam normalnie baby blues. Mogłabym cały czas ryczeć. Jestem mega zła że mi nie wychodzi, że młoda nie śpi i że ja też nie mogę się przespać.

Dzisiaj była u nas położna. Zdjęła mi 3 część szwów - ale ulga - pozostałe zdejmie mi w czwartek. Pokazała jak przystawiać małą ale o ile z nią mi wychodziło o tyle sama już sobie tak nie radze. Więc znowu jestem zła i ryczę. Mam trenować i w czwartek znowu będziemy działać.

Młoda spała rano 4 godziny obudziła się o14 i dacie wiarę że do teraz nie śpi!!! Pokimała z 15-20 min a tak to czuwa albo płacze albo je. Kurde może chociaż w nocy pośpi jak w dzień nie śpi. Aż mi się wierzyć nie chce że noworodek może nie spać 24 h:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWO-WRZEŚNIOWE 2010 cz. 30

hej dawno niepisalam u mnie nic nowego cisza na pokladzie. Zaczely mi sie robic rozstepy pod sam koniec straszne a juz mialam nadzieje.... Mam strasznie twardy brzuszek i strasznie mi wywalil to pewnie dlatego. Oddycham sobie to nie jest taki napiety. Przed cwila maz dzwonil i samochod nam padl niewiem czy smiac sie czy plakac. Samochod mamy stary 18 latek opelek nazywamy go rym tym tym. Narazie byl niezawodny ale jego wyglad i sprawnosc dawala wiele do zyczenia juz od ponad 3 miesiecy niejezdze nim bo niedalabym rady. Czesto pozyczam samochod od rodzicow i nim pomykam. Chyba trzeba bedzie pomyslec o nowym bo juz naprawde lipa. Chcialabym miec dzieciaczka przy sobie.
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Przeprowadzka - jaką firmę polecacie? (69 odpowiedzi)

Hej! Jaka firmę przeprowadzkową polecacie?? Za dwa tygodnie mnie to czeka i chciałabym...

ksiadz nie chce doposcic mnie jako chrezstnej!!! (101 odpowiedzi)

witam wszystkich! i prosze o rade,bo juz sama nie wiem co mam robic:(moja siostra poprosila...

Przeprowadzka- jaka firma? (43 odpowiedzi)

Jak w temacie, macie sprawdzona i niezbyt droga firme do przeprowadzek?Moze jakis forumkowy maz...