Re: MAMUSIE STYCZNIOWE I LUTOWE 2012 CZ.II
Czesc Dziewczynki.
Alez sie naplakalam czytajac Wasze wpisy.. z roznych wzgledow, i ze smutku i z radosci; gdy przeczytalam o utracie fasolki :(, gdy czytalam jak sie cieszycie bo dzidzius na usg machal rączkami i nóżkami :), jaki duzy jest przyszly tata- 1,96 :) ( moj Mężu tez nie jest niski :) ) i ogolnie jakie jestescie dla siebie kochane. Az milo sie czyta, na prawde!
Dopiszcie mnie proszę do listy - mam termin na 8 lutego 2012, jest to moja pierwsza ciąża.
Imiona mamy wybrane, a jak!
Nadia i Aleks.
Kazdemu, gdy informowalismy o naszym malym cudeńku jakoś sie zawsze wymsknęło : ona, jej, z nią... więc sądzimy ze to bedzie dziewczynka :) poza tym pokoj dla malucha jakos nam sie malnął na różowo - w folderze ten kolor wygladał na baaardzo delikatny, prawie neutralny, a wyszedl dziki róż, więc maluszek chyba nie ma wyjscia- musi byc dziewuszka :) No ale o plci maleństwa dowiemy sie nie wczesniej niz za jakies 6-8 tyg myslę.. jestem aktualnie w 10-11tyg
I tak sobie po cichu proszę w myślach zeby nie wdalo sie charakterem w tatusia, bo to istne ADHD, a z dwoma takimi w domu chyba nie wyrobię :) :) albo będę miałą MEGA ACTIV zycie!
Co do samopoczucia- baaardzo szybko sie męczę, umyje głowe- siadam odpocząc. Odkurze mieszkanie- siadam odpocząć. Ugotuję Męzusiowi obiad- klade sie na kanapę polulać. codziennie chodze spac o 20h, dzis jest wyjatek- pracuje w Hotelu na recepcji, ale poza tym nie wymiotuję, baaaardzo rzadko mnie mdli. Przytylam narazie 1kg, ale jesli pojde w slady mojej mamy, to przytyje w ciązy 25kg :)
A w sumie moze i bym chciala pojsc w jej slady, poniewaz kazdy jej poród trwal 2godziny.. zaledwie dwie godziny.. mowi ze to pestka :)
tak, z pewnością :)
Pozdrawiam Was wszystkie i kazda z osobna :)
0
0