dotyczy oddziału chirurgii!! nie polecam nikomu! od dzisiaj przy dowodzie będę nosić kartkę z info, że w razie konieczności pomocy szpitalnej odwieźć gdziekolwiek byle nie na Zaspę!!!

* jakość leczenia 0 pkt. - jakie leczenie?!?....
* wyposażenie i wygląd 0 pkt. - ludzie tam czasem ledwo chodzą, a odrywające się czy brakujące płytki podłogowe nie pomagają w utrzymaniu równowagi i przemierzaniu obskurnego korytarza :( człowiek wchodząc na oddział ma wrażenie, ze wyjdzie z gorszym paskudztwem niż przyszedł! często niestety potwierdzają to późniejsze infekcje :(

* podejście do pacjenta 1 pkt. WOW!! godne pozazdroszczenia :) ten punkt należy do salowych!!

ocena ogólna - wg szkolnego dziennika 1+
winszuję serdecznie!!

szanowni Państwo-nie polecam oddziału chirurgii - jeśli macie wybór poleżakować w innym szpitalu to błagam, dla własnego zdrowia, skorzystajcie z tego!!

pozdrawiam wszystkich z oddziału i podziwiam za odwagę i wytrzymałość w tych prawdziwie ekstremalnych warunkach :)

Potwierdzam! Pobyt w tym szpitalu na oddziale SOR (3 dni z rozwijający się ropieniem wyrostka!!!) i chirurgi (kolejne odwleczenie operacji o 24 godziny) to walka o przetrwanie. Ludzie jak nie widzieliście służby zdrowia 50 lat temu to polecam pobyt w tym szpitalu. Co do personelu to prawda z tym ,że ja miałem więcej szczęścia do pielęgniarek i salowych.

A ja się z tym nie zgadzam
leżałam na oddziale 7 dni i jestem zadowolona z opieki, może jest obskurnie, ale powoli remontują oddziały np.neurologię,urologię...
to nie jest szpital prywatny gdzie każdy pacjent ma własną salę a każda pielęgniarka skacze nad Tobą jak nad workiem pieniędzy. co niektórzy myślą że są pępkiem świata, że są jedyni na oddziale i to oni powinni być obsługiwani na każde zawołanie.

Dziękuję bardzo całemu zespołowi okulistyki za wyrozumiałość,ponieważ bałam się strasznie,lecz niepotrzebnie !