Popieram, że jedynie pani doktor Jungowska była super i również żałuje, że jej już nie ma!!! a teraz to koszmar!!!!! wypisano mi skierowanie dla 4 miesięcznego dziecka przez które nalatałam się dziś 2 godziny po szpitalu i tak mnie nie przyjęli, bo się okazało, że źle napisane skierowanie...... TO JAKAŚ MASAKRA!!!! jak lekarz może źle napisać skierowanie... żeby było zabawnie to lekarz mnie zapewniał, że jest dobrze zapisane skierowanie i muszą mnie przyjąć.... tylko strata czasu i nerwów będąc w tej przychodni!!!!! nie pierwszy raz się zawiodłam i zdenerwowałam przez tą przychodnię- łagodnie mówiąc ( nie dotyczy to pani Jungowskiej oraz jednej pani co robi szczepienia). Przyjeżdża się na czas to się czeka i czeka.... a jak się człowiek spóźni to wielkie halol!!! panie z recepcji nie miłe i w ogóle nie miła atmosfera w całej przychodni.. lekarze to też masakra... wciskają lekarstwa a później inny lekarz mówi co innego... lekarze w tej przychodni nie mają dobrego podejścia do pacjentów.. wciskają lekarstwa.. jeden lekarz to nawet dobrze wyników nie umie odczytać i wciskał, że dziecko ma anemie... byłam u różnych lekarzy i żadnego nie polecam... MASAKRA!!! TRZYMAĆ SIĘ JAK NAJDALEJ!