Organizacji w uczelni nawet nie można skomentować, bo nie ma żadnego poziomu. Uczelnia powinna się nazwać "totalną dezorganizacją". Kontakt z wykładowcami jest poniżej 0. W większości pracują tam osoby z pretensjami do studentów i nie potrafiących poinformować a przede wszystkim - kształcić, bo podobno to uczelnia wyższa. Jeśli ktoś chcę się uczyć to nie polecam, no chyba że ktoś ma nadmiar pieniędzy. Ta śmieszna instytucja jest nastawiona tylko na zdzieranie opłat ze studentów.