Ma potencjał, ale ...
... bramkarz kompletnie psuje atmosferę tego miejsca. Za niezamknięcie drzwi wychodząc (normą jest, że drzwi automatycznie się zamykają) o mało co by nie przepłacił zawałem serca i pełen kultury wybiegł krzycząc ... "*** w tramwaju mieszkasz ?" ubrany w elegancki dres. No comment za takie traktowanie klientów, których niestety nie ma zbyt dużo, choć to miejsce może się jeszcze rozwinąć, szczególnie że lokalizacyjnie jest bardzo spoko.