Niestety ale nie polecam Galerii Nieruchomosci.
Naszym opiekunem w sprzedaży mieszkania był Pan Łukasz.
Początek współpracy był obiecujący lecz finał, finału ... niestety taki nie był.
Po póltorej miesiaca chciałem sprawdzić Agenta jak działa i rekomenduje moje mieszkanie.
Poprosiłem znajomego by zadzwonił i sie dowiedział cos na temat mojego mieszkania.
Co usłyszalem to mnie zamurowało.
- dzień dobry chciał bym się dowiedzieć coś na temat mieszkania z cegłą na 10 piętrze.
- odpowiedź Pana Łukasza , a tak te mieszkanie , wie Pan co mam niedaleko mieszkanie tańsze o 100 tysięcy co prawda jest do remontu ale mam dobrą ekipę która remontuje mieszkania. jak pan bedzie zainteresowany to mam klucze do tego mieszkania ,możemy podjechać.

Zadzwoniłem do właściciela Agencji by powiedzieć, że chce zrezygnować ze współpracy, oczywiscie przeprosił, że tak to wygladało ale agent zawsze proponuje drugie rozwiazanie by klient miał wybór.

Jak na moje tak nie powinna wygladać współpraca , tym bardziej że klient dzwonił z zapytaniem o konkretnie wybrane mieszkanie.

Nie polecam , strata czasu na współpracę z Galerią Nieruchomosci.

Panie Macieju,

Jako firma zawsze staramy się wyjść na przeciw potrzebom klientów. Z doświadczenia setek przeprawadzonych transakcji wiemy, że klienci którzy mają wybór są bardziej skłonni do podejmowania decyzji o zakupie nieruchomości.

Praktycznie nie zdaża się, że nieruchomość kupuje ktoś kto oglądał jedno mieszkanie, a tym bardziej nie kupi go "przez telefon".

Łukasz zaproponował Pana znajomemu oglądanie dwóch nieruchomości, ponieważ znajdują się w podobnej lokalizacji. Uważamy, że to naturalne. Jako klient kupujący też by Pan to docenił.

W swojej opinii przyzał Pan że "początek był obiecujący". Żalujemy, że jeśli chciał Pan nas już sprawdzać to nie dał Pan nam szansy na przeprowadzenie całego procesu tylko przerwał wszystko w połowie, a wynik ocenił całościowo.

Prezentacje nieruchomości to kluczowy etap sprzedaży i jedna z naszych najsilniejszych stron.

Nie mniej dziękujemy za współpracę i życzymy powodzenia.