Majowo-czerwcowe Mamusie (2)

Link do poprzedniego wątku:
https://m.trojmiasto.pl/forum/Majowo-czerwcowe-Mamusie-2018-t781503,1,16.html
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Widzę dziewczyny, że u Nas zastój straszny:) Lala pewnie już pojechała rodzić, u mnie niestety cisza a termin minął w Poniedzialek:/. Może u której z Was jakieś postępy i przygotowania do porodu? Pomału zmieniamy miesiąc na Czerwiec może się coś ruszy u Nas:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Lala a myślałam, że pojechałaś już na porodowke;) ale dobrze że pojechałaś sprawdzić ktg. A lekarz coś mówił jak z rozwarciem? A czytałam w jakimś wątku, że remont na Zaspie. W każdym razie już bliżej jak dalej i pewnie chwilę i się na nowo zacznie;) u nas dalej cisza;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Niestety wyciszyło się :( byłam na ktg. Na Zaspie i pustki lekarz powiedział że dawno tak nie było. Zupełny brak chętnych na rodzenie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Lala to Ty kochana już praktycznie będziesz rodzić. U Nas tylko ból w dole brzucha ale to nie takie miesiaczkowe tylko kłucie bardziej. Żadnych plamień nic;( jedynie w nocy bóle pośladków i ud dziwne. Trzymam kciuki za Was;) oby poszło szybko i bezboleśnie;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Katia do roboty u mnie seks przed spaniem, poprawka z rana i dziś od godziny skurcze łapią, ale jeszcze nie regularne. Śluz z niteczkami krwi więc szyjka się rozchodzi i w ból w kroczu jak po seks maratonie. Rano rozwolnienie więc liczę że może jeszcze dziś. Piję herbatkę z maliny może się rozkręci.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Lala to u Nas widzę wszystko podobnie;) nawet maluchy ważą podobnie;) mi ginekolog też ponaciskała szyjke i mówiła że może pojawić się plamienie ale póki co u mnie czysto więc chyba nic sie nie rozwiera;( muszę z moją malutką porozmawiać żeby się nie ociagała bo mama się już umowiła na Zaspie;) także Lala czekamy;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Hej Dziewczyny. Pomimo natłoku obowiązków przy moich bliźniaczkach i dwójce starszych synków to codziennie zaglądam na nasz wątek. Z niecierpliwością czekam na następne informacje od Was, że któraś ma już dzidzię przy sobie :-). A tu jakiś taki zastój się zrobił.

Lala plamienie jest zwiastunem, że niedługo będziesz tulić pociechę imożesz nie dotrwać nawet do jutra. Tak było u mnie. O 5 rano lekkie plamienie, które nasilało się co 2,3 godz a od godz 12 skurcze no i się zaczęło. A 20:33 już urodziłam. Także powodzenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

U mnie to samo byłam dziś rozwarcie też na palec szyjka miękka skrócona, maluch między 3200 a 3300. Poprosiłam o podokuczanie szyjce i teraz trochę plamkę więc się rozwierać a poza tym cisza do terminu 4 dni. Katia nadal jesteśmy umówione na Zaspie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Moje drogie, ja dzisiaj po wizycie mała waży 3260 g do dnia terminu zostały 3 dni. Rozwarcie niby na jeden palec. Ginekolog ponagniatała szyjkę żeby wzbudzić większe rozwarcie niemniej jednak kiedy sie zacznie to nie wiadomo. Lala u Ciebie może będzie szybciej jednak bo u Nas się nie zanosi;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A propos becikowego...słuchajcie napisze mi ktoś tak po ludzku jakie dokumenty? Muszę mieć zaś z urzędu skarbowego czy cos? Czy wystarczy np pit 11 który dostałam od pracodawcy i na jego podstawie obiczylam sobie dochód netto na osobę? Zosia od lekarza to wiem....i co jeszcze?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Mi lekarz dał w 36 tyg.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

A powiedzcie jeszcze dziewczyny;, kiedy pobierać zaświadczenie o ciąży potrzebne do becikowego? Przed porodem juz można? Nie pamiętam jak to było.
Teraz zasiadlam do dokumentów ktore nalezy złożyć po narodzinach dziecka i już mam mętlik w głowie od nadmiaru informacji. Z resztą główka juz nie pracuje tak jak przed ciążą i to tez mi nie ułatwia :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja chodzę prywatnie na wizyty do ginekologa i wizyty miałam co miesiąc a teraz mam przyjść przed samym terminem porodu czyli dwa tygodnie po ostatniej wizycie. Termin mam na 28 maja a wizyta 25 w piątek. Jak pytałam o ktg to ginekolog mówiła że robi sie je po terminie lub jak jest coś niepokojącego. Ale to pewnie zależy od ginekologa także różnie to może być;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Ja miałam co miesiąc a potem w 36, 38, 39,40. Ktg miałam teraz w 39 ale niepokoilam się bólami podbrzusza w pierwszej ciąży miałam dopiero w terminie porodu.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

U mnie maly w 36 tyg wazyl 3200g jutro 38 tydz i kolejna wizyta tez jestem ciekawa ile tym razem pokaze, mam nadzieje ze zwolnił z przynieraniem na wadze. Dzis mam bole podbrzusza az sie nie moge doczekac jutra, moze sie zaczyna;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

a jak często miałyście/ macie wizyty pod koniec ciąży? ja miałam 16 maja a teraz znowu za tydzień czyli co dwa tyg mi robi. zdziwiłam się bo w pierwszej ciąży prywatnie miałam mimo wszystko normalnie a ktg dopiero po terminie a teraz na nfz juz pierwsze ktg za mną i teraz na każdej wizycie będzie.
u mnie szykuje się mały klopsik. w 35 tc ważyła juz prawie 3 kg. może aparatura się myli ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Nie jest najgorzej, ale spadek formy jest znaczący. Myśle, ze przyczyna są ostatnie upały. Najważniejsze, ze wyniki mam dobre. Poza tym jutro mam kolejna wizytęu lekarza wiec trochę popodgladam to moje małe szczęście. Emilia mam nadzieje, ze Teoj kryzys już minął?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Jaga...ja miałam zakładany szew w Tczewie. W 37 próbowała go ściągnąć moja lekarka bez skutku... Potem na zaspie horror 2 razy próbowali go zdjąć...bolało baaaaaardziej niż poród ....serio. nie dali rady ściągnąć szwu kazali jechać tam gdzie go zakładali...to pojechałam do Tczewa zdjęli szew 38 tydz był w pełnej narkozie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Zazdroszczę Wam donoszonych ciąż. Te moje maleństwa urodzone miesiąc przed terminem teraz mają full kwarantannę w domu. Osobny pokój i pierwsze odwiedziny dziadków, babć i innej familii za 2 tyg - zalecenia położnych. Do tego boję się, że się przeziębią a nie wiem jak z odpornością u wcześniaków. Ciekawe jak długo będę musiała tak chuchać i dmuchać, żeby też nie przesadzić. Ma ktoś doświadczenie z wcześniakami?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

O widzę Paula, że nie tylko ja mam kryzysowa końcówkę:/ nie dość że fizyczne to i samopoczucie zjechało do poziomu zero:| Ale jeszcze jakieś 10 dni:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Pierwsza Hulajnoga dla trzylatki (55 odpowiedzi)

Moja córcia zaraz kończy 3-latka i chciałam kupić jej na urodzinki hulajnogę... tylko nie wiem...

Urlop niani (65 odpowiedzi)

Dziewczyny, Czy płacicie pensje niani podczas urlopu? Pozdrawiam

czy są tu mamy które nie posyłają swoich dzieci do przedszkola? (245 odpowiedzi)

za moich czasów (jestem z lat 80tych) większość dzieci nie chodziła do przedszkoli.. wiem że...