Makijaż piękny , ale..
Trafiłam na Panią Anię w internecie, szukałam wizazystki, która będzie miała b.dobre opinie i będzie blisko ze względu na to, żeby w razie"w" zdążyła do mnie przyjść nawet na piechotę. Umowilam się ok8 miesięcy przed ślubem, byłam pierwsza,która zaklepala ten termin, mogłam sobie wybrać godzinę-wybralam, wszystko ustalone, dwa dni przed dzwoni do mnie Pani pytając czy możemy opóźnić makijaż o godzinę, bo inna Pani Młoda prosi żeby tego dnia też kogoś innego z jej rodziny umalowala- nie zgodziłam się, ze względu na czasowe ograniczenie( miałam do kościoła z dobrą godzinę drogi samochodem). TEGO dnia i tak Pani Anna spóźniła się , niepotrzebny stres, zdążyła umalować mnie a moja Mamę i Siostre malowała jakąś obca Pani która pierwszy raz na oczy widziałam, bardzo nieprofesjonalne podejście. Do kościoła zdążyliśmy w ostatniej chwili i tylko dlatego, że zamiast czekać na łaskawe przyjście zaczęłam już się ubierać w suknie i zanim Pani przyjechała już byłam od co najmniej 30min gotowa. Nie wiem czy trzeba tej Pani płacić za cały dzień żeby nikogo nie zamawiala i tym samym się nie spóźniła czy co.