Makowiec na Boże Narodzenie
W niedzielę , dzień przed Wigilią kupiłam pieczywo i dwa makowce.
Po kolacji wigilijnej oczywiście czas na ciasto i herbatę lub kawę. Dobrze, że sama upiekłam szarlotkę i piernik , bo niestety makowce były bardzo stare a kosztowały prawie 50 złotych. Był to ostatni raz , kiedy kupiłam jakiekolwiek ciasto w cukierni Pellowski.
Po kolacji wigilijnej oczywiście czas na ciasto i herbatę lub kawę. Dobrze, że sama upiekłam szarlotkę i piernik , bo niestety makowce były bardzo stare a kosztowały prawie 50 złotych. Był to ostatni raz , kiedy kupiłam jakiekolwiek ciasto w cukierni Pellowski.